Groził kierowcy przedmiotem przypominającym broń. Policja zatrzymała go po kilku tygodniach

Nawet kilka lat w więzieniu może spędzić mężczyzna, który grożąc kierowcy wezwanego do przeprowadzenia płatnego przewozu, zmusił go do odjazdu.

 

Sprawa ma swój początek 6 listopada 2022 roku w godzinach późnowieczornych. Poszkodowany otrzymał zlecenie na płatny przewóz osób z ul. Bułgarskiej w Poznaniu. Gdy podjechał we wskazane miejsce, do samochodu próbowała wsiąść kobieta z dzieckiem. W pewnym momencie jednak przy drzwiach od strony kierowcy pojawił się agresywny mężczyzna, który nakazał kierowcy natychmiastowe odjechanie, twierdząc, że kurs został właśnie anulowany.

Zdezorientowany kierujący próbował wyjaśnić sprawę widząc także, że agresor uniemożliwił kobiecie wejście do pojazdu. W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął przedmiot przypominający broń i skierował go w kierunku kierowcy grożąc mu i żądając, by natychmiast odjechał z ulicy. Poszkodowany, w obawie o własne życie, dostosował się do żądania, a następnie zgłosił sprawę policji.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Poznań-Grunwald przez kilka tygodni prowadzili działana operacyjne, na podstawie których wytypowali podejrzanego 20-latka, który został zatrzymany 1 grudnia 2022 roku.

Jak przekazała dziś mł. asp. Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, podejrzany został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut zmuszenia do określonego zachowania poprzez kierowanie gróźb karalnych przedmiotem przypominającym broń. Decyzją sądu zastosowano wobec niego dozór policyjny, zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym oraz poręczenie majątkowe.

Za zarzucany mu czyn grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.