Na osiedlowym monitoringu zauważył złodzieja: napastnik go zaatakował i uciekł

Obserwacja i reakcja ochrony oraz świadków, pozwoliła na szybkie przeprowadzenie interwencji policji, a w efekcie zatrzymanie złodzieja na poznańskim Grunwaldzie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.

 

Jak informuje mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej Policji, sprawa ma swój początek 24 stycznia 2023 roku, kiedy to pracownik ochrony na jednym z grunwaldzkich osiedli zgłosił funkcjonariuszom podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który miał odpowiadać za kradzieże.

W pewnym momencie na obrazie z jednej z kamer zauważył, że podejrzany kradnie rower, dlatego sam rozpoczął interwencję. Napastnik użyj jednak wobec niego gazu pieprzowego i uciekł.

Po przyjeździe na miejsce policjanci zebrali informacje od świadków. Podczas rozmowy zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy, dlatego ruszyli za nim w pościg i po chwili dokonali zatrzymania.

Okazało się, że rower nie był jedynym łupem 42-latka. W pojeździe, którym się poruszał ujawniono różne przedmioty pochodzące z kradzieży, z których część została rozpoznana jeszcze na miejscu przez prawowitych właścicieli – mieszkańców osiedla.

Zatrzymany został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał dwa zarzuty dokonania kradzieży trzech rowerów o wartości 9 tysięcy złotych oraz spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu pracownika ochrony.

Mężczyzna został objęty dozorem policji. Funkcjonariusze ustalają właścicieli pozostałych przedmiotów, dlatego bardzo prawdopodobne, że wkrótce usłyszy kolejne zarzuty. Za te już przedstawione grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.