Złodzieje zatrzymani na gorącym uczynku zaczęli być agresywni. Interweniowała policja

Zatrzymani na gorącym uczynku postanowili się awanturować – złodzieje markowych perfum zatrzymani przez ochronę sklepu podczas przestępstwa nie zamierzali składać spokojnych wyjaśnień.

 

Policjanci z poznańskiej Wildy zostali wezwani do jednego ze sklepów przy ul. 28 Czerwca 1956 roku, gdzie pracownicy ochroni mieli ująć złodziei markowych perfum. Zatrzymani awanturowali się i zachowywali agresywnie, dlatego sytuacja wymagała pilnej interwencji ze strony policji.

Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze ustalili przebieg zdarzeń. Okazało się, że dwóch z zatrzymanych mężczyzn zabrało z półki towar – markowe perfumy o wartości kilkuset złotych – chowając je pod kurtkę, a trzeci pilnował, czy ktoś widzi ich zachowanie.

Pilnowanie nie wyszło jednak zbyt dobrze, ponieważ ochrona oraz personel sklepu widząc próbę kradzieży i opuszczenia sklepu bez uiszczenia opłaty za towar, zatrzymała całą trójkę.

Mężczyźni zaczęli wówczas zachowywać się w sposób agresywny.

Policjanci przejęli całą trójkę i doprowadzili zatrzymanych do miejscowego komisariatu, gdzie dokonano przesłuchania. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty, za które grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.