Do sytuacji doszło w czwartkowy poranek, kiedy 16-letnia Maja szła do szkoły. Dziewczyna jest niedowidząca, ale samodzielna. Na skrzyżowaniu ul. św. Jerzego i Wierzbięcice została potrącona na chodniku przez rowerzystkę, która następnie miała szarpać ją za włosy, zwyzywać i rzucić na chodnik po czym odjechała.
Zdarzenie widział m.in. 13-letni chłopiec, który pomógł nastolatce. Dziewczyna ma otarcia na skórze i siniaki, skarżyła się też na ból głowy.
Sprawa została zgłoszona na policję w celu ustalenia sprawczyni. Dziś w godzinach popołudniowych policja poinformowała, że w sprawie zatrzymano 45-letnią kobietę. Funkcjonariusze nie mają wątpliwości, że jest ona sprawczynią zdarzenia.
Kobieta usłyszała zarzut naruszenia czynności narządu ciała poniżej 7 dni z zaznaczeniem, że czyn miał charakter chuligański. Podejrzana ma zostać doprowadzona do prokuratury, ponieważ policja zapowiada wniosek o dozór prokuratorski.