Poznaniacy zbierają deszczówkę i korzystają z miejskich dotacji. Ostatnia szansa, by złożyć wniosek!

Zainteresowanie kolejną odsłoną miejskiego programu małej retencji jest bardzo duże. W niecałe trzy tygodnie wyczerpano już niemal całą pulę środków przeznaczoną na dotacje. Oznacza to, że osoby i podmioty chcące jeszcze skorzystać z dofinansowania powinny jak najszybciej złożyć wniosek.

 

Miejski program o małej retencji dotyczy dotacji ze środków Miasta na budowę systemu deszczowego do zatrzymywania i wykorzystywania wód opadowych. To już trzecia edycja akcji i po raz kolejny cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony odbiorców.

Pozyskane środki można przeznaczyć na zakup materiałów, montaż oraz budowę systemu deszczowego do zatrzymywania i wykorzystywania opadu – naziemnego lub podziemnego zbiornika na wodę, ogrodu deszczowego w gruncie, a także pojemnika, studni lub muldy chłonnej. Możliwe jest też sfinansowanie zakupu materiałów i prac służących modernizacji i usprawnieniu już istniejących systemów deszczowych.

Na tegoroczną edycję programu Miasto przeznaczyło 900 tysięcy złotych. Wnioski można składać od 28 marca do 27 kwietnia. Jak się okazuje, zainteresowanie jest tak duże, że pieniądze powoli się kończą.

Przez niecałe trzy tygodnie złożono 135 wniosków, w tym najwięcej, bo 127 od mieszkańców. W 5 przypadkach wniosek dotyczył wspólnot mieszkaniowych, a 3 osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą.

Wartość przyznanych dotacji to ponad 791 tysięcy złotych, co oznacza, że do rozdysponowania pozostało jeszcze tylko ponad 108 tysięcy złotych.

Inwestycje, które otrzymały dotację mają łączną wartość 1,146 mln złotych. Pozyskana dotacja miejska może pokryć maksymalnie do 80% kosztów. Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe mogą liczyć na pomoc w wysokości do 50 tys. zł, pozostali – do 6 tys. zł.

Dokumenty można składać listem poleconym, poprzez platformę ePUAP lub osobiście w kancelarii Urzędu Miasta Poznania przy placu Kolegiackim 17. Dotacje będą przyznawane według kolejności zgłoszeń wniosków aż do wyczerpania środków.