Poznań w 67. rocznicę Czerwca ’56: Pamięć, hołd i przestroga

W 67. rocznicę Poznańskiego Czerwca ’56, począwszy od wczesnych godzin porannych, mieszkańcy Wielkopolski upamiętniali heroiczny robotniczy zryw. Punktem kulminacyjnym obchodów było uroczyste zgromadzenie na placu Adama Mickiewicza, gdzie znajduje się pomnik Poznańskiego Czerwca, miejsce szczególnie ważne dla przypomnienia tych zdarzeń z 1956 roku.

 

Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, wraz z Przewodniczącym Rady Miasta, Grzegorzem Ganowiczem i zastępcą prezydenta, Mariuszem Wiśniewskim, w imieniu mieszkańców stolicy Wielkopolski złożyli kwiaty u stóp pomnika, oddając hołd bohaterom zrywu.

W swoim przemówieniu, Prezydent Jaśkowiak podkreślił triumf bohaterów Poznańskiego Czerwca, którzy “zwyciężyli po latach”. Przestrzegł też, aby nie zapominać o ich poświęceniu. Podkreślając znaczenie wolności i demokracji, zaapelował do społeczeństwa o dokonywanie wyborów, które zapewnią Polsce niezależność i nie pozwolą jej stać się marionetką agresywnego sąsiada, jakim jest Rosja.

Andrzej Sporny, przewodniczący Związku Powstańców Poznańskiego Czerwca 1956 r. “Niepokonani”, przypomniał o wydarzeniach, które rozpoczęły się w Poznaniu 28 czerwca 1956 roku. Wyraził swoje uznanie dla robotników, którzy podjęli wystąpienie przeciwko władzy, skutkując lawiną niepodległościową.

Uroczystość upamiętniająca zryw odbyła się w obecności licznych gości, w tym uczestników Powstania Poznańskiego, przedstawicieli NSZZ “Solidarność”, parlamentarzystów, radnych Poznania i Wielkopolski, jak również reprezentantów władz samorządowych i wojewódzkich, a także służb mundurowych.

Obchody rozpoczęły się już o 6 rano przed bramą Fabryki Pojazdów Szynowych – H. Cegielski, z której 28 czerwca 1956 roku rozgoryczeni robotnicy wyszli na ulice miasta, domagając się wolności, chleba i godności. Tego dnia do strajku przyłączyli się pracownicy innych poznańskich przedsiębiorstw.

Na terenie całego miasta odbywały się ceremonie upamiętniające te wydarzenia, z kwiatami składanymi pod tablicami pamiątkowymi i pomnikami związanymi z robotniczym zrywem.

Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, podczas ceremonii podkreślił, że bohaterowie Czerwca ’56 nie tylko odcisnęli piętno na historii, ale również na sercach i umysłach Polaków. Nauczyli nas szacunku dla wolności, wrażliwości na niesprawiedliwość oraz ducha walki i solidarności.

Poznański Czerwiec był pierwszym poważnym wystąpieniem przeciwko komunistycznej władzy w Polsce. To, co zaczęło się jako uliczny protest, przerodziło się w wielotysięczną manifestację. Według ustaleń IPN, te wydarzenia przyniosły śmierć 58 osób, z których 13 nie ukończyło jeszcze 18 lat. Najmłodszą ofiarą był 13-letni Romek Strzałkowski, który stał się symbolem poznańskiego buntu. Szacuje się, że rannych zostało około 500-600 osób.