Kurierzy Uber, Glovo i Wolt mają dość !

Kurierzy zrzeszeni w OPZZ Konfederacja Pracy wydali manifest, w którym opisują swoje doświadczenia z pracą dla firm platformowych, takich jak Uber, Glovo i Wolt. Twierdzą, że praca na platformach nie zapewnia im stałych stawek godzinowych, regulowanych godzin pracy ani urlopu chorobowego. Według nich, pracę zarządza “niejasny, mechaniczny system, który karze bez podawania przyczyn”.

Dane Komisji Europejskiej, na które powołują się kurierzy, sugerują, że nawet 41% czasu pracy w branży platformowej jest nieodpłatne, a 55% pracowników otrzymuje wynagrodzenie niższe niż minimalne wynagrodzenie krajowe.

“Widzimy, że pracownicy i pracownice w branżach platformowych pozbawieni są większości praw, które powinny im przysługiwać w zgodzie z polskim kodeksem pracy. […] Mamy prawo obawiać się, że firmy takie jak Uber, Glovo, Wolt stanowią awangardę uśmieciowienia rynku pracy. Ich rozwiązania stanowią inspirację dla dalszego uelastycznienia i prekaryzacji siły roboczej w Polsce” — mówi manifest.

Nie mogą skorzystać z urlopu chorobowego lub macierzyńskiego, nie mają stałej stawki godzinowej ani stałych godzin pracy, a co za tym idzie — przewidywalności wynagrodzenia. W dłuższej perspektywie oznacza to dla nich także niższą emeryturę.

Autorzy manifestu wskazują, że działania korporacji platformowych szkodzą całemu społeczeństwu, ponieważ wprowadzają agresywną konkurencję, postępującą prekaryzację, kreatywną księgowość, a także skrajną inwidualizację, która zastępuje solidarność i zrzeszanie się, na przykład w ramach związków zawodowych.

Wzywają polskie władze, aby zapewniły im stabilność zarobków, prawa związkowe, prawo do płatnego urlopu. Chcą też końca pracy ponad siły oraz przejrzystości algorytmów, z których korzystają platformy. Te roszczenia podkreślają potrzebę wprowadzenia nowych regulacji w sektorze pracy platformowej, aby zabezpieczyć prawa pracowników w coraz bardziej cyfrowej gospodarce.