W Wielkiej Brytanii w godzinach popołudniowych doszło do „bliżej niesprecyzowanego problemu technicznego” dotyczącego zautomatyzowanego przetwarzania planów lotów. Oznacza to, że konieczne było wprowadzenie przetwarzania ręcznego, a to z kolei wiąże się z mniejszą wydajnością.
Samoloty lecące z i do Wielkiej Brytanii na całym świecie mają opóźnienia. Problemy nie opuszczają także poznańskich pasażerów. Przylot z Londynu został opóźniony, wylot z Poznania także, z kolei lot do Manchasteru w ogóle się nie odbył.
Problemy dotyczą też połączeń z Warszawą. Tu powodem była ewakuacja lotniska im. Chopina w Warszawie około godziny 15:00. Choć port powrócił już do normalnego funkcjonowania, część lotów, w tym także te z Poznaniem, ma opóźnienia.
Pasażerowie powinni dziś szczególnie przyglądać się komunikatom linii lotniczych i śledzić te wyświetlane na lotniskach.