Miasto Poznań komentuje wypowiedź ministra: “Jesteśmy zaskoczeni brakiem pieniędzy na budowę nowego dworca”

Dyskusja wokół przebudowy dworca Poznań Główny trwa od lat. Kontrowersje sięgają czasów przed Euro 2012, kiedy na terenach kolejowych postanowiono zbudować centrum handlowe z funkcjami dworcowymi. Od tego momentu powstało wiele planów, jednak żaden z nich nie został zrealizowany. W grudniu pojawiły się konkretne zapowiedzi: nowy budynek dworca, w pełni funkcjonalny i nowoczesny, nowe tory i perony, oraz zmieniony układ komunikacyjny. Dziś, inwestycja stanęła pod znakiem zapytania.

Portal transport-publiczny.pl przeprowadził wywiad z Piotrem Malepszakiem, wiceministrem infrastruktury, który wskazał, że koncepcja z ubiegłego roku wiązałaby się z kosztami rzędu 5 miliardów złotych. Państwo nie dysponuje obecnie takimi środkami.

Sprawa została ponownie poruszona przez Radio Poznań. “Jesteśmy zaskoczeni brakiem pieniędzy na budowę nowego dworca” – skomentowała Natalia Weremczuk, zastępczyni prezydenta Poznania, w rozmowie z dziennikarzami. “Koncepcja zakładała zaprojektowanie peronów od zera i była wcześniej konsultowana z PKP. Nie znajdujemy żadnego usprawiedliwienia, aby w sytuacji, gdy PKP realizuje podobne projekty w Łodzi, Warszawie i Lublinie, nie chciało szukać pieniędzy dla drugiego węzła przesiadkowego w Polsce. Mamy świadomość, że to zadanie jest ambitne, ale mamy nadzieję, że tak jak my jesteśmy na nie gotowi, to druga strona również będzie tą gotowość podtrzymywać” – dodała.

Ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, jednak miasto Poznań wyraża nadzieję, że projekt przebudowy dworca Poznań Główny zostanie zrealizowany zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami.