O byciu w dobrym miejscu i w dobrym czasie może mówić policjant, który zatrzymał poszukiwanego listem gończym włamywacza. Mężczyźnie popsuł się samochód, a przejeżdżający obok funkcjonariusz chciał mu pomóc. Jak się okazało, widok policjanta nie ucieszył jednak mężczyzny, który zaczął uciekać. Grozi mu do 10 lat kary pozbawienia wolności.
zlodziej-poznan
Kradzieże, włamania i posiadanie narkotyków - policjanci w Środzie Wielkopolskiej zatrzymali 24-latka, któremu za popełnione przestępstwa grozi do 10 lat więzienia.
Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy monitoring miejski ma sens, ta historia z pewnością je rozwieje. Jeden z poznańskich strażników miejskich obserwujących miasto rozpoznał mężczyznę, który kilka tygodni temu ukradł damską torebkę. Dzięki szybkiej interwencji, policji udało się zatrzymać złodzieja.
Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy monitoring miejski ma sens, ta historia z pewnością je rozwieje. Jeden z poznańskich strażników miejskich obserwujących miasto rozpoznał mężczyznę, który kilka tygodni temu ukradł damską torebkę. Dzięki szybkiej interwencji, policji udało się zatrzymać złodzieja.
Wart 50 tysięcy złotych Plymouth Barracuda, który w połowie sierpnia został skradziony na terenie Nowego Miasta, wrócił już do prawowitego właściciela. Policjanci zatrzymali podejrzanego o paserstwo mężczyznę, grozi mu do 5 lat więzienia.
Dwie osoby zostały zatrzymane przez poznańską policję za kradzież rowerów. Jeden ze sprawców wystawił skradziony jednoślad na portalu aukcyjnym - wpadł dzięki prawowitej właścicielce, która rozpoznała pojazd. Drugi sprawca został zatrzymany przy kontroli drogowej.
Nietypowy prezent sprawiło sobie na Dzień Dziecka dwóch mężczyzn - z supermarketu z graniczącym z Poznania Suchym Lasem mieli wynieść alkohol i kawę za ponad pół tysiąca złotych. Podejrzanych o kradzież uwiecznił sklepowy monitoring, teraz o pomoc w ich identyfikacji prosi policja.
Kierowca autobusu linii T5 - Pani Ania, w niedzielę pomogła złapać włamywacza. Mężczyzna okradł ciężarówkę, która stała na stacji benzynowej, tuż obok dworca autobusowego na Górczynie.
W lesie, ze związanymi za plecami rękoma i twarzami do ziemi, za to przy lśniącym, czerwonym audi - tak skończyli złodzieje wartego ponad 80 tysięcy złotych auta. Zaskoczony właściciel maszyny, mieszkaniec Jeżyc, o przestępstwie dowiedział się dopiero od mundurowych.
Jak trwoga to do Boga, jak po zarobek - do kościoła. W ciągu ostatnich tygodni trzech poznaniaków wynosiło ze świątyni na Dębcu miedziane przedmioty, powodując straty na 16 tysięcy złotych. Skradzione rzeczy, w tym rynny i fragmenty dachu, sprzedawali na złomowiskach.