Wrzesińscy policjanci ustalają osobę lub osoby odpowiedzialne za porzucenie czterech szczeniaków w Tarnowej, w powiecie wrzesińskim w Wielkopolsce. Nie wszystkie psy przeżyły porzucone w workach. Znaleźli je spacerowicze.
znęcanie-się-nad-zwierzętami
Przechodząc koło sklepu kopnął psa, a następnie uciekł. Sprawa została zgłoszona na policję, a ta ustaliła sprawcę, który będzie odpowiadał za znęcanie się nad zwierzętami. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przerażające sceny rozegrały się dziś na skrzyżowaniu ul. 28 Czerwca 1956 roku i Chłapowskiego. Ktoś potrącił samochodem kobietę idącą z psem. Zwierzę dostało się pod koła pojazdu i zostało przeciągnięte po jezdni przez kolejne metry. Sprawca uciekł z miejsca wypadku, a pies walczy o życie. Jego właścicielka jest w szoku,...
Znęcał się nad matką, żoną i psem, a na dodatek znieważył policjantów podczas interwencji. Zatrzymany 39-latek może spędzić najbliższe kilka lat w więzieniu.
Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim wydał wyrok w sprawie bestialskiego zabicia kota przez 37-letniego mieszkańca gminy Sośnie w Wielkopolsce. Mężczyzna uderzał zwierzęciem o betonową posadzkę, a następnie wrzucił go do wychodka na posesji. Dwa lata temu mężczyzna został również skazany za zabicie psa.
We wsi Białęgi niedaleko Poznania ktoś podrzucił cztery szczeniaki. Zwierzęta uratowano dzięki reakcji mieszkańców, którzy wezwali na miejsce straż miejską.
Prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim ma już opienię biegłego weterynarza w sprawie zagłodzenia stada kaczek na terenie jednej z hodowli we wsi Zamość w powiecie ostrowskim. Hodowca oskarżony jest o znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.
Najpierw znęcał się nad psem, a potem znieważył i naruszył nietykalność cielesną policjantów. Mieszkaniec Gniezna może spędzić nawet 5 lat w więzieniu.
Policja zatrzymała mężczyznę, który we wtorek, 14 stycznia, spryskał oczy psa czekającego pod sklepem gazem pieprzowym.
Mężczyzna zaatakował psa na ulicy gazem pieprzowym. To nie pierwszy tego typu przypadek na Piątkowie
Pochodzi pod drzwi wejściowe do sklepu, czeka aż osoba postronna odejdzie, rozgląda się, a potem... atakuje przywiązanego przy wejściu psa gazem pieprzowym. Na poznańskim Piątkowie to nie pierwszy taki przypadek. Internauci rozpoczęli akcję szukania sprawcy publikując nagranie ze zdarzenia.