Uważajcie na śnieg z dachu!

Nikt nie lubi zimnego prysznica ze śniegowej brei, zwłaszcza w taką pogodę. A to właśnie może się zdarzyć, jeśli przechodzimy pod ścianą budynku, którego właściciel nie pomyślał o odśnieżeniu dachu.


To typowe dla takiej pogody i tej pory roku: śnieg topniejąc zsuwa się z dachów i spada w dół – na przykład na nieświadomego przechodnia, który właśnie przechodzi pod ścianą budynku. Jest to nie tylko nieprzyjemne, ale może być też niebezpieczne, zwłaszcza jeśli śniegu jest dużo, a na dole stoi dziecko.

 

Niebezpieczne i nieprzyjemne może być także przechadzanie się pod plastikowymi dachami, w jakie jest wyposażona większość hal targowych i straganów Poznania. Tu ciężar topniejącego śniegu może nawet zerwać dach – i zsunąć się białą lawiną prosto na przechodnia. Jeszcze groźniejsze mogą być lodowe sople, zwłaszcza spadające z dużej wysokości.

 

Dlatego przechodząc poznańskimi ulicami o tej porze roku patrzmy uważnie w górę,żeby w porę uskoczyć przed zimną i mokrą niespodzianką. Bo co prawda straż miejska co roku przypomina, że właściciele i administratorzy budynków mają obowiązek usuwania śniegu i sopli ze swoich dachów – ale nie wszyscy stosują się do tych zaleceń. A tymczasem niewykonanie tego obowiązku może sie skończyć mandatem nawet do 500 złotych.