W tej edycji staże odbywać będzie dziesięcioro studentów z różnych lat i kierunków studiów. Na inaufuracji stażu wszystkim wręczono uroczyście kaski ochronne, bo – jak powiedziała Krystyna Rakowska, wiceprezes spółki – będą uczestniczyli w konkretnych przedsięwzięciach na budowach, a nie siedzieli przy biurkach i grali w gry komputerowe…
– Szkoda, że biorą państwo udział dopiero w trzecim etapie – mówi wiceprezes Rakowska. – Bo uczestniczenie od początku w projektach byłoby świetną szkołą zawodową.
I właśnie jako szkołę zawodu w praktyce traktują staże wszyscy studenci. Anna Kawczyńska, studentka prawa, chce obserwować inwestycje od strony prawnej.
– Interesują mnie kwestie związane z własnością, odszkodowania za grunty i wywłaszczenia – wyjaśnia.
Katarzyna Dziadek, studentka gospodarki przestrzennej, rozwoju miast i regionów oraz – na Uniwersytecie Ekonomicznym – finansów i rachunkowości, też ma nadzieję, że dowiedzą się wielu rzeczy przydatnych w pracy zawodowej.
– Cieszymy się, że możemy się podzielić wiedzą – mówi Krystyna Rakowska. – Kierownicy robót sprawują nad nimi pieczę, powierzają im zadania, są ich nauczycielami. A oni pełnią rolę asystentów i uczą się. Pomagają na przykład prowadzić korespondencję, ale są głównie na budowach. I na pewno będzie z nich pożytek, bo zdobywają ogromną wiedzę.