Remont Kaponiery: w sobotę zamknięcie ronda

Już od dzisiaj (11 sierpnia) kierowcy nie przejadą przez rondo Kaponiera – z wyjątkiem tych jadących od Zeylanda. Przestaną tamtędy kursować tramwaje i autobusy, kłopoty z przejściem mogą mieć także piesi. Tańszych biletów na czas remontu – przynajmniej na razie – nie będzie. A jak będzie wyglądała organizacja ruchu?

Objazdy dla kierowców i tramwajów zostały już przygotowane, choć – jak zaznaczają zgodnie dyrektorzy Zarządu Dróg Miejskich i Zarządu Transportu Miejskiego – to jeszcze wcale nie są ostateczne wersje organizacji ruchu i wiele się może zmienić w zależności od sytuacji. A ta, szczególnie przez pierwsze dni trwania remontu, będzie bardzo dokładnie monitorowana, by służby miejskie zdążyły zareagować odpowiednio szybko, gdy to będzie potrzebne.

Jak pojadą kierowcy?
Z zachodu na wschód będą mogli jechać Bukowską i Zeylanda do Świętego Marcina – to będzie jedyny czynny przejazd przez Kaponierę. Będą też mogli skręcić w Roosevelta, w stronę Górczyna. Ze wschodu na zachód będą musieli al. Niepodległości dojechać do Poznańskiej i dalej jechać Jeżycką lub skorzystać z drogi przez most Dworcowy.

Z południa na północ też trzeba będzie jechać przez most Dworcowy i dalej al. Niepodległości bez możliwości skrętu w lewo na Kaponierę. A z północy na południe będzie się można dostać ulicami Roosevelta, Słowackiego, Mickiewicza do Zeylanda i dalej Bukowską.

– Prace będą trwały do końca przyszłego roku – mówi Kazimierz Skałecki, wicedyrektor Zarządu Dróg Miejskich. – Jednak to termin orientacyjny, bo są różne sytuacje na budowach: mogą się trafić wykopaliska czy niewybuchy i to od razu wstrzymuje prace.

Prace właściwie już trwają, ale ponieważ odbywają się pod ziemią, to tego nie widać. Od kilku miesięcy trwa przekładanie instalacji ciepłowniczych, energetycznych i telekomunikacyjnych, które zazwyczaj mieszczą się pod ziemią. Powstanie też nowa trafostacja na potrzeby ruchu tramwajowego. Wszystko to trzeba przemieścić tak, by nie przeszkadzało w pracach ziemnych, które rozpoczną się za kilka dni.

– Roboty rozpoczną się od demontażu trakcji tramwajowej i balustrady chodnika ulicy Roosevelta nad budowaną trasą Pestki – opowiada Paweł Rakiewicz, przedstawiciel wykonawcy inwestycji, czyli konsorcjum Obrascon Huarte Lain i Hydrobudowy. – Później nastąpi odcięcie chodnika, który jest przewieszony i wystaje ponad trasę Pestki. Pierwotnie projekt zakładał demontaż z góry, ale okazało się to niemożliwe.

Konstrukcja wsporcza zostanie rozebrana do zera, bo jest w bardzo złym stanie i zbudowana od nowa. To oznacza prace od obecnego poziomu torowiska na 12 metrów w dół, a razem z fundamentami – na 30 metrów…
Taka organizacja prac wpłynie na zmianę organizacji ruchu pieszego w tej części placu budowy. Od 13 sierpnia piesi będą mogli przechodzić jedynie po nieczynnym pasie ruchu po stronie hotelu Mercure.
– Nie ukrywamy, że budowa jest bardzo trudna – mówi Rakiewicz. – A największym kłopotem jest równoczesna realizacja Pestki.

Zimą prace nie zostaną wstrzymane, lecz przeniosą się pod Kaponierę na poziom -1, gdzie można się zabezpieczyć przed mrozem.
Zdaniem fachowców sama konstrukcja Kaponiery jest w dobrym stanie, więc wymaga jedynie wzmocnienia i napraw. Na pewno wymiany wymaga izolacja od góry – to właśnie z powodu jej fatalnego stanu przechodnie pod Kaponierą byli narażeni na kapanie na głowy. Zostaną wymienione wszystkie schody, przybędą schody ruchome i windy. Zostanie też zabezpieczona kaponiera kolejowa, która znajduje się nieco na południe od ronda. Do jej wylotu zostaną doprowadzone wszystkie media, jednak co będzie dalej okaże się, gdy zostanie odkopana, bo tak do końca nie wiadomo, w jakim jest stanie.

Jak pojadą autobusy i tramwaje?
Organizacja objazdów była tu prawdziwym wyzwaniem, bo większość linii tramwajowych w Poznaniu – z wyjątkiem dwóch – jeździ przez Kaponierę. Już wiadomo, że osiem linii zmieni trasę, a linie 11, 14, 26 i N21 zostaną zawieszone. Między Sobieskiego i Słowiańską będzie kursować tramwaj wahadłowy “W”, a z Sobieskiego na Kaponierę autobus T14. Linię tramwajową nocną zastąpi nocny autobus, który również będzie miał numer N21.

Tramwaje nr 2 pojadą z Dębca przez plac Wolności, Fredry, most Teatralny i Dąbrowskiego na Ogrody. Tramwaje nr 5 będą kursować tylko do Gwarnej. Tramwaje linii numer 8 pojadą z centrum na Dąbrowskiego do Przybyszewskiego, skręcą w Reymonta, Hetmańską i pojadą na Górczyn. Grunwaldzką, Tramwaj nr 10 pojedzie z Dębca na Dąbrowskiego przez przybyszewskiego, a nr 12 pojedzie na Piątkowską. Tramwaj nr 13 dojedzie Królowej Jadwigi do Roosevelta, a dalej Grunwaldzką do Węgorka. Tramwaje nr 15 pojadą z Węgorka na Górczyn, ale przez Rataje. Tramwaj nr 16 pojedzie ze Stomilu na Połabską.

Autobusy dzienne jeżdżące przez Kaponierę pojadą objazdami, zmieni się także trasa autobusu T5, który teraz pojedzie przez Bukowską, Zeylanda i Głogowską. Inaczej pojadą nocne autobusy, choć trasa tych jadących z dworca PKP niewiele się zmieni, bo Dworcowa będzie przejezdna. Ale w czasie remontu centrum przesiadkowe autobusów nocnych znajdzie się na placu Mickiewicza.

Jednak, jak zwrócił uwagę Jerzy Nawrocki, Miejski Inżynier Ruchu, zmiany dotyczą nie tylko najbliższej okolicy Kaponiery, ale także ulic, które przejmą na siebie ruch odbywający się wokół ronda.
– Bardzo ważna stanie się ulica Dąbrowskiego – tłumaczy. – Nie tylko dlatego, że pojedzie nią więcej tramwajów, ale także dlatego, że to właśnie na Dąbrowskiego bardzo często zdarza się blokowanie linii tramwajowych przez samochody. Dlatego by udrożnić komunikację szynową w tej części miasta wprowadzimy zakaz skrętu w lewo z Szamotulskiej, Długosza, Kraszewskiego w kierunku Ogrodów – tu będą mogły skręcać tylko autobusy – a także z Dąbrowskiego w Kraszewskiego.

W pierwotnej wersji miał być jeszcze wprowadzony zakaz skrętu w lewo w Kościelną, jednak po naradach specjaliści od komunikacji stwierdzili, że tutaj skręt zostawią, ale będzie on kontrolowany. Gdyby okazało się, że któreś z założonych rozwiązań się nie sprawdza albo powoduje korki większe niż zakładano – będą wprowadzane zmiany. Niestety, przynajmniej na razie Zarząd Transportu Miejskiego nie przewiduje powrotu do tańszych biletów, które obowiązywały podczas inwestycji przed Euro 2012.

Przez pierwsze dni wprowadzenia nowej organizacji ruchu nie będzie działała sygnalizacja świetlna, a kierowanie ruchem będzie się odbywało ręcznie. W ten sposób policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej będą dla wykonawców remontu dodatkowym źródłem informacji o tym, jak rozkłada się ruch w mieście.
– Pewne elementy wyjdą w trakcie – uważa Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki. – Zwłaszcza na ulicy Dąbrowskiego, bo ona i teraz jest trudna, a gdy się zamknie Kaponierę, będzie jeszcze gorzej. Apelujemy do kierowców o zachowanie ostrożności, bo do wielu zdarzeń dochodzi właśnie wtedy, gdy wprowadza się zmiany. I nie dlatego, że projekt jest zły, ale dlatego, że kierowcy nie zachowują odpowiedniej ostrożności.

A gdy już kierowcy przyzwyczają się do utrudnień związanych z remontem Kaponiery – czeka ich dodatkowa drogowa “atrakcja” – przebudowa układu komunikacyjnego ulic Towarowej i Matyi związana z budową dojazdu do Poznań City Center…

Czytaj także:

Nocne autobusy od 23 pojadą zmienionymi trasami

Kaponiera: remont rusza 11 sierpnia

Pestka do przedłużenia – Głogowska zamknięta