Most Uniwersytecki też do rozbiórki!

Jakby mało było kłopotów z remontowaną Kaponierą, to podczas wstępnych prac remontowych okazało się, że w równie złym jest most Uniwersytecki, który łączy ulicę Święty Marcin z Kaponierą. Most jest w tak fatalnym stanie, że nadaje się wyłącznie do rozbiórki.

To okazało się dopiero przy rozbiórce Kaponiery. Okazało się, że znajdujące się “po sąsiedzku” elementy mostu Uniwersyteckiego są w fatalnym stanie. Tak fatalnym, że nie ma co mówić o naprawach czy łataniu najbardziej uszkodzonych miejsc.

– Musimy rozebrać ten most – powiedział w programie radia Merkury wiceprezydent Mirosław Kruszyński. – Eksperci nie dopuszczają go do dalszej eksploatacji. To duży problem.

Duży, ponieważ remontu tego mostu nikt nie planował, a choć trudno teraz oszacować jego przypuszczalny koszt, na pewno trzbea go liczyć przynajmniej w dziesiątkach, jeśli nie w setkach, milionów złotych. Miasto nie ma takich pieniędzy.

Co jednak ciekawe, to już kilka lat temu na zły stan techniczny mostu zwracali uwagę kolejarze – pod mostem przecież przejeżdżają pociągi. Specjaliści z PKP wysłali nawet pismo do Zarządu Dróg Miejskich informując w nim o spadających fragmentach mostu czy trzymających się na słowo honoru instalacji odprowadzającej wodę, jednak – jak mówi Łukasz Więcek z PKP – ZDM nie reagował na te sygnały.

Co gorsza, wiadomo jedynie, że w złym stanie jest to, co widać na powierzchni ziemi. W jakim stanie są elementy podziemne? To okaże się dopiero wtedy, gdy się je odkopie aż do fundamentów. Wtedy będzie mozna podjąć decyzję, czy nadają się one jeszcze do wykorzystania, czy też je także trzeba usunąć przed przystąpieniem do budowy nowego mostu.

Wiceprezydent Kruszyński przyznał, że na remont mostu Uniwersyteckiego pieniędzy nie ma, ale wraz ze swoimi pracownikami będzie ich szukał – być może w budżetach innych inwestycji. Most musi być wyremontowany, i to w tym samym czasie co Kaponiera. To pozwoli nie ogłaszać przetargu na wykonanie mostu, tylko poszerzyć zakres remontu Kaponiery o ten odcinek, a to z kolei pozwoli zaosZczędzić czas i pieniądze.

Nie wiadomo jeszcze, czy to dodatkowe utrudnienie nie wydłuży czasu przebudowy Kaponiery. Wiadomo natomiast na pewno, że będzie się to wiązało z kolejnymi utrudnieniami w ruchu – jedynie przez most Dworcowy mozna przecież wjechać na dworzec PKP. Wprawdzie w tym roku ma się rozpocząć budowa nowego układu komunikacyjnego umożliwiającego dojazd do dworca od ulic Matyi i Towarowej, jednak to inwestycja, na której zakończenie będziemy musieli poczekać ładnych kilkanaście miesięcy. Na pewno więc nie rozwiąże problemu dojazdu do dworca w czasie remontu mostu Uniwersyteckiego.

Czytaj także:

Projekt ulic wokół dworca PKP – do poprawki?

Remont Kaponiery: w sobotę zamknięcie ronda