.jpg)
.jpg)
Zgodnie z tym, do czego zobowiązął się Aquanet wobec Unii Europejskiej, musi do 2015 roku zrealizować wiele inwestycji. UE wymaga między innymi, by przynajmniej 98 procent mieszkańców miało dostęp do kanalizacji sanitarnej, a Polsce jeszcze wiele brakuje do wypełnienia tego planu.
Tylko w Poznaniu do wybudowania jest jeszcze kolektor Junikowski, kanalizacja w Kiekrzu i Szczepankowie-Spławiu oraz przykrycie osadników w Centralnej Oczyszczalni Ścieków w Koziegłowach. Wszystko to kosztuje około 350mln złotych, które wyłoży Europejski Bank Inwestycyjny. Sam Aquanet dokłada do inwestycji 90 milionów.
Oczywiście można by tego wszystkiego nie budować, jednak to oznaczałoby kary dla Polski od UE i na pewno konieczność zwrotu części środków.
Podczas ostatniej sesji rady miasta radni przyjęli więc plan inwestycyjny Aquanetu na rok 2014 i 2015. Musieli to zrobić z jeszcze jednego powodu: gdyby go nie uchwalili, to oznaczałoby, że nadal obowiązuje plan podwyżej z roku ubiegłego. A on zakładał, że cena wody wzrośnie znacznie więcej niż tylko o 6 procent.