Restaurant Day: znów było pysznie!

Jesienne rozgrzewanie w “Pudze”, przepyszne uliczne grillowanie w “Golden Spoon” i kuchnia ekologiczna w Galerii Malta – to dopiero był Restaurant Day!

Każdy może zostać szefem kuchni i otworzyć swoją restaurację – to główna idea restaurant Day, które chyba już na dobre zagościły w Poznaniu. Ten fiński pomysł na poznański grunt przeniosła Aleksandra Gerlach i wyjątkowo spodobał się poznaniakom. Odbyło się już kilka edycji tej imprezy, a wszystkie cieszyły się ogromnym powodzeniem.

Dlatego Ola Gerlach uznała, że czas na następne zaprosiła wszystkich chętnych na kolejny Restaurant Day 17 listopada.  Tym razem jednak do współpracy zostali zaproszeni restauratorzy amatorzy – i opanowali miasto! Można ich było spotkać na dziedzińcu Starego Browaru, gdzie częstowali rozgrzewającymi i solidnymi jesiennymi daniami (jednym okiem podejrzeliśmy, że są dynie i coś w rodzaju prażonego boczku) w Galerii Malta, gdzie przekonywali do jedzenia ekologicznego i… powolnego, w duchu slow food. Tu gotowały dwie poznańskie blogerki kulinarne, Maria Hirowska (www.antoshkowesmaczki.pl) i Krystyna Zięciak (guesswhoiscomingtodinnertoday.blogspot.com).

Byli także na ulicy. Restauracja Golden Spoon – Underground Dining Club rozłożyła się na trawniku przy skrzyżowaniu Długiej z Krysiewicza i zaprosiła wszystkich chętnych na street grill party.

Chętnych nie brakowało, czemu trudno się dziwić, bo spójrzcie tylko na menu: figi grillowane z serami, racuchy z owczym serem, bekonem i zielonymi pomidorami, kaszanka duszona z jabłkami i cebulą, a na deser niewiarygodnie czekoladowe brownie i przepyszny, pachnący jabłecznik!

– Załóżcie wszystko co macie najcieplejszego i przybądźcie licznie, będzie przepysznie! – zapraszali organizatorzy. I nie rzucali słów na wiatr: nikt, kto przyszedł, nie dałby się nawet końmi odciągnąć od pysznych, aromatycznych przysmaków!

Niestety, porę roku mamy już taką, że nawet najbardziej wytrwali smakosze kilka razy się zastanowią, zanim wyjdą jeść w plener – na następny Restaurant Day trzeba będzie więc poczekać aż do wiosny…