Łatka czeka na dom!

Nie wiadomo, jak naprawdę ma na imię – Łatką nazwała ją pani, która uratowała ją przed zimnem i śmiercią. Śliczna, łaciata koteczka jest kolejnym nietrafionym prezentem gwiazdkowym, porzuconym daleko na działkach.

Łatka w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia została wywieziona daleko na ogródki działkowe, gdzie zimą prawie nikt nie mieszka. Dla młodziutkiej kotki, która była dotąd trzymana w ciepłym domu, miała swoje posłanie i miskę, to był nieprawdopodobny szok. Łatka nie miałaby szans w walce z zimnem, głodem i dzikimi kotami, które zimą opanowują działki, gdyby nie wielkie serce jednej z wolontariuszek fundacji Animalia, która uratowała stworzonko przed śmiercią.

Teraz odkarmiona i w dużo lepszej kondycji Łatka szuka stałego domu: ma około 7 miesięcy, umie korzystać z kuwety i bardzo lubi się bawić. Czasami, w ferworze zabawy, potrafi nieumyślnie drapnąć, więc zdecydowanie lepiej, by kotka trafiła do rodziny, w której nie ma małych dzieci.

Kontakt: safiori1@gmail.com