Przy Towarowej wykopią cały cmentarz!

Nawet 90 pochówków, w większości dziecięcych, będą musieli ekshumować archeolodzy z terenu, przy którym powstaje nowy układ komunikacyjny dla Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego.

Sprawa grobów, które zostały odnalezione w parku Marcinkowskiego, zaniepokoiła jednego z naszych czytelników.
– Policja znów otrzymuje zgłoszenia o kolejnych miejscach pochówku w parku przy PKS-e. Dwa miejsca znaleziono naprzeciw dworca PKS jednakże są to miejsca różnie rozlokowane i ponad 150 metrów dalej niż te znalezione kolo mostu dworcowego – pisze NishioPoznań.

Rzeczywiście, prace archeologiczne są coraz wyraźniej widoczne w całym parku. Nie jest to jednak kwestia dwóch miejsc, lecz… niemal całego terenu parkowego. Na jego terenie bowiem znajdował się niegdyś cmentarz parafialny św. Marcina. Groby miały być zekshumowane już niemal 70 lat temu.

Archeolodzy prowadzący badania sugerują, że ekshumacja z lat 50 XX wieku została przeprowadzona nieudolnie.
– Dotąd przeszukaliśmy obszar o wielkości 1,5 ara i chyba udało nam się określić zachodnią granicę cmentarza. Znaleźliśmy ok. 90 grobów. Część z nich miała być już zekshumowana w latach 50 XX wieku, jednak tak się nie stało – opowiada Piotr Wawrzyniak z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej mgr Alina Jaszewska. – Nie wiadomo, jak długo będą jeszcze trwały badania. Będziemy pracować, dopóki wszystkich pochówków nie wyciągniemy z ziemi.

Większość pochówków jest dziecięcych a prawie wszystkie ciała znajdowane są w trumnach, znaleziono też kilka sarkofagów. Archeolodzy znajdują też różne przedmioty, np. różańce, krzyżyki, monety czy też grzebienie. Ciekawostką jest fragment pruskiej gazety, znaleziony w jednym z grobów. Jak podkreśla Piotr Wawrzyniak, w grobach nie ma niczego nadzwyczajnego – zarówno w zawartości jak i w ich obecności na tym terenie.

Jak podkreśla Przemysław Terlecki, rzecznik prasowy firmy Trigranit, inwestora ZCK oraz nowego układu komunikacyjnego, firma wiedziała o możliwej obecności grobów.
– Zanim inwestycja ruszyła, badana była cała dokumentacja. Obecność pochówków została w nich uwzględniona, a Zarząd Dróg Miejskich został uprzedzony o sprawie – opowiada Terlecki. – Najpierw mówiło się o 20 grobach, potem ta liczba się zwiększała. Kwestia pochówków dotyczy teraz bardziej terenów parkowych, ponieważ w tej części bliżej nowego układu drogowego było już tyle inwestycji, że ten teren jest już przebadany.

Jak informuje Piotr Wawrzyniak, nie sposób przewidzieć kiedy zakończą się prace archeologiczne, jednak poprawa pogody na pewno wpłynie na ich szybkość.