Politechnika Krakowska za przejściem nadziemnym!

Specjaliści z Politechniki Krakowskiej uznali, że projekt przejścia przy dworcu PKP zaproponowany przez organizacje pozarządowe jest zasadny – informuje Włodzimierz Nowak z My-Poznaniacy. To druga już uczelnia, której specjaliści poparli to rozwiązanie.

Sprawa budzi od dawna wiele emocji, zwłaszcza wśród poznańskich organizacji społecznych. Chodzi nie tylko o samą drogą z dworca na przystanki miejskiej komunikacji, która w wersji opracowanej przez ZDM jest czterokrotnie dłuższa niż w wersji przygotowanej przez organizacje pozarządowe. Chodzi także o to, że ZDM ogłosił konsultacje społeczne dopiero wtedy, gdy żadne istotne zmiany w projekcie nie były już możliwe.

Stowarzyszeniu Inwestycje dla Poznania wspieranemu przez My-Poznaniacy nie udało się przekonać władz miasta, że przygotowane przez nie rozwiązanie układu drogowego wokoł dworca PKP z przejściem podziemnym jest nie tylko anachronizmem, jeśli chodzi o rozwiązania ruchu w mieście, ale też bardzo utrudnie przemieszczanie się pasażerów, z reguły obarczonych bagażami. Oba stowarzyszenia zaproponowały więc rozwiązanie pośrednie: stworzenie przejścia naziemnego z nowych przystanków na chodnik po stronie Dworca PKP.

Wojna o to właśnie przejście trwa od ubiegłego roku – obie strony przerzucają się argumentami i podpierając opiniami specjalistów, przy czym coraz częściej okazuje się, że zdecydowana większość tych ostatnich przychyla się do rozwiązania zaproponowanego przez organizacje pozarządowe.

Społecznikom poza tym udało się także wywalczyć zmianę formuły przeprowadzania konsultacji przez ZDM – teraz projekty drogowe mają byc udostepniane do konsultacji znacznie wczesniej, a już na pewno przed rozpoczęciem prac w terenie. Udalo im się także wymóc na władzach miasta skierowanie sprawy przejścia do kolejnej konsultacji – tym razem do specjalistów z Politechniki Krakowskiej. Mieli nadesłać swoją opinię do 15 kwietnia.

I nadesłali.
– Teraz Politechnika Krakowska uznaje za zasadne wytyczenie postulowanego przez organizacje społeczne przejścia dla pieszych z przystanku na Matyi do nowego dworca PKP – mówi Włodzimierz Nowak z My-Poznaniacy. – Czyli to już druga analiza, która przyznaje nam rację. Wszystko teraz w rękach ZDM, który ma zdecydować o tym, czy takie przejście byłoby “bezpieczne”.

A korzyść z takiego rozwiązania jest – jak przekonuje Nowak – oczywista: skrócenie o niemal 50% drogi pasażera na dworzec, koszty minimalne, utrudnienia prawie żadne.
– Dawid Nowak świetną prezentacją wykazał, że ZDM doszedł do zupełnie dziwnych wniosków dzięki analizie, która przedstawia argumenty za wytyczeniem tego przejścia – wyjaśnia. – I przekazano ten już zamknięty temat do analizy Politechnice Krakowskiej.

Co z opinią specjalistów zrobi ZDM? Okaże się już wkrótce. Ale swoją drogą warto by było podliczyć koszty tej części inwestycji: dwie opinie specjalistów, którzy raczej nie zrobili ich za darmo, a także regularne, comiesięczne wynagrodzenie dla osób, które ten projekt przygotowały – to z pewnością spore pieniądze. A jeśli wyżej oceniony przez fachowców, to chyba warto się po raz kolejny zastanowić, czy miejskie pieniądze na etaty i – pieniądze inwestora na realizację takich inwestycji są wydawane właściwie.

Czytaj także:

Miasto działa na szkodę pasażerów MPK i pieszych?

Przejście dla pieszych przy dworcu – wiceprezydent odpowiada

Dworzec PKP: skróćmy drogę o połowę!