W czerwcu znowu mniej pieniędzy z biletów w budżecie

Stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania robi coś, co powinno należeć do obowiązków urzędników – w każdym kolejnym miesiącu przedstawia analizę sprzedaży biletów. Niestety, w czerwcu do budżetu znowu wpłynęło mniej pieniędzy.

Inwestycje dla Poznania (a także inne poznańskie stowarzyszenia) od początku zwracały uwagę, że kolejne podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej będą miały efekt odwrotny od tego założonego przez urzędników. Pierwsze miesiące po podwyżkach mogły być jeszcze dyskusyjne, ponieważ spadła sprzedaż biletów, ale jednocześnie podwyżka wyrównała stratę z nawiązką. Jednak już w maju wpływy z biletów były mniejsze w porównaniu do 2012 roku.

IdP przedstawiło już także analizę za czerwiec – tutaj również nie ma dobrych wiadomości, ponieważ spadek przychodu ze sprzedaży biletów to ponad 470 tysięcy złotych. Co ciekawe, stało się tak pomimo systemu stosowanego przez IdP przy analizie sprzedaży biletów – przeliczania ich na czas podróży.

Jak tłumaczy stowarzyszenie, stało się tak przez… Euro 2012. Przed mistrzostwami bowiem skrócono rok szkolny oraz akademicki, przez co wiele osób zrezygnowało z kupna biletów długookresowych. IdP zaznacza również, że czerwiec 2012 był pierwszym miesiącem po podwyżce, a więc już zanotował spadek w porównaniu do lat wcześniejszych. Kolejną przyczyną może być to, że w związku z EURO mieszkańcy sąsiadujący ze strefą kibica oraz stadionem mogli za darmo poruszać się komunikacją miejską.

Swoją “cegiełkę” do sytuacji dołożyła również promocja na bilety czasowe – w czerwcu 2012 ona nie obowiązywała, przez co w czerwcu 2012 trzeba było wykupić więcej biletów ważnych przez 15 lub 30 minut, żeby pokonać tę samą trasę, co w czerwcu 2013. Jeżeli chodzi o dane liczbowe, to biletów czasowych i przystankowych sprzedano w czerwcu bieżącego roku aż o 23,6 proc. mniej – to prawie 812 tys. sztuk mniej biletów!

IdP podaje, że to właśnie spadek sprzedaży biletów krótkookresowych jest odpowiedzialny za mniejsze wpływy do budżetu, ponieważ za długookresowe w czerwcu 2013 poznaniacy zapłacili o prawie pół miliona złotych więcej niż w ubiegłym roku.

Spadki – o czym stowarzyenie nie wspomina – można by próbować tłumaczyć obecnością kibiców, którzy w zeszłym roku kupowali więcej biletów. Jednak kibice jedynie wyrównali nieobecność uczniów studentów, którzy mogli wcześniej wyjechać z Poznania.

“Reasumując, należy podkreślić, że jest to już trzeci miesiąc (po wrześniu 2012 oraz maju 2013) ze spadkiem wpływów do budżetu miasta z tytułu sprzedaży biletów. Po raz kolejny dane wskazują, że podwyżki nie spełniły swojej finansowej roli, a kompletną nieodpowiedzialnością było uchwalenie ostatniej podwyżki, która weszła w życie 1 stycznia br. W naszej opinii następne miesiące przyniosą jeszcze gorsze wyniki” – kończy swoją analizę stowarzyszenie.

Czytaj także:

Inwestycje dla Poznania: z biletami mamy rację!