Dziennikarz a Teatr Wielki: co na to marszałek?

Poprosiliśmy Marka Woźniaka, Marszałka Województwa Wielkopolskiego, o komentarz do sprawy zachowania dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu. W końcu to samorząd województwa jest organizatorem tej instytucji kultury, on ją także finansuje.

Jak czytamy w statucie uchwalonym przez sejmik województwa “Teatr Wielki im. Stanisława Moniuszki jest instytucją kultury, dla której organizatorem jest samorząd Województwa Wielkopolskiego, wpisaną do rejestru instytucji kultury nr RIK 13 i posiada osobowość prawną. Osobą zarządzającą instytucją kultury i reprezentującą jest dyrektor”.

Dalej z tego samego statutu możemy się dowiedzieć, że “dyrektor Teatru powoływany i odwoływany jest przez Zarząd Województwa Wielkopolskiego, w uzgodnieniu z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, na zasadach i w trybie przewidzianym
w obowiązujących przepisach”.

Natomiast ze strony urzędu marszałkowskiego, a konkretnie zakładki “Departament Kultury – Kompetencje departamentu” dowiadujemy się, że “Departament realizuje także zadania tworzenia i likwidacji instytucji kultury, ich finansowania oraz opracowania dla nich statutów”.

Wszystkie te dane łącznie z tym, że pieniądze teatru pochodzą z budżetu województwa, a więc z naszych podatków, spowodowały, że zapytanie marszałka o opinię na temat scysji między Renatą Borowską-Juszczyńską, dyrektor Teatru Wielkiego a naszym dziennikarzem wydało nam się wskazane. A co odpowiedział marszałek?

W odpowiedzi nadesłanej przez Annę Parzyńską – Paschke, Rzecznika Prasowy Marszałka Województwa Wielkopolskiego czytamy: “Przykro mi, że doświadczył Pan takiej sytuacji. Niemniej jednak Pani Dyrektor Renata Borowska – Juszczyńska ma samodzielne stanowisko w podległej Samorządowi Woj. Wlkp. instytucji kultury i osobiście odpowiada zarówno za zarządzanie Teatrem Wielkim, jak i za swoje zachowanie”.

Czytaj także:

Dziennikarz, wyrwany dyktafon i reklama Teatru Wielkiego w Poznaniu