Skwer na Grunwaldzie będzie (prawie) jak nowy!

Część zieleńca im. Janusza Ziółkowskiego przy skrzyżowaniu ulic Grochowskiej i Marcelińskiej zyska zupełnie nowe oblicze. Wkrótce asfaltowa pustynia zamieni się w ciekawe miejsce do odpoczynku.

Skwer im. Ziółkowskiego na Grunwaldzie jest miejscem specyficznym – głównie dlatego, że… niewiele na nim zieleni. Mnóstwo jest za to asfaltu, z którego miejscami, z niewielkich kwadratowych “przerębli” wyciętych w asfalcie wyrastają drzewa i krzaki. Ławek i koszy na śmieci również nie ma się co spodziewać. Świadomi tej “urody” są także mieszkańcy okolicznych bloków.

– No nie jest zbyt ładnie, miasto mogłoby się coś z tym w końcu zrobić – zauważa pani Janina, którą spotkaliśmy w niedzielne popołudnie na skwerze, gdy akurat spacerowała z psem. – Ale teraz raczej centrum ma priorytet. Tam buduą drogi, inwestycje, zieleńce. Może to i dobrze, bo by tu jeszcze jakiś blok wybudowali…

Do tego na szczęście nie dojdzie – co więcej, już wkrótce część skweru, który ciągnie się od skrzyżowania ulic Grochowskiej z Marcelińską aż do skrzyżowania ulicy Grochowskiej z Rycerską, zmieni się nie do poznania. Zarząd Zieleni Miejskiej już rozstrzygnął przetarg, w którym wyłonił wykonawcę przebudowy, obecnie trwa zaś przetarg na dostarczenie elementów skweru.

Jak będzie wyglądał skwer po remoncie? Przede wszystkim będzie mniej asfaltu. Powstanie nowy układ komunikacyjny, zakładający główną ścieżkę wzdłuż remontowanej części zieleńca, z północy na południe. Pojawi się też nowa zieleń, a niektóre drzewa zostaną wycięte. W południowej części skweru utworzony zostanie plac, na którym będą się znajdowały ławki i kosze na śmieci. Tam też stanie głaz upamiętniający prof. Janusza Ziółkowskiego, wybitnego socjologa i patrona skweru. Plac zostanie odgrodzony od zieleni nawierzchnią z konglomeratu kamienno–betonowego. Dwa drzewa znajdujące się na placu zostaną zabezpieczone kratami.

Na uwagę zasługuje materiał, z którego wykonane zostaną elementy małej architektury na placu. Zarówno bowiem ławki (dwa rodzaje) jak i kosze na śmieci, a także osłony dwóch drzew zostaną wykonane z modnej stali cortenowskiej. Całość prac terenowych (bez ławek, koszy na śmieci, itp.) kosztować będzie prawie 110 tys. zł.

Niestety, wyremontowana zostanie tylko środkowa część rozległego skweru. Jest jednak szansa, że prace remontowe obejmą cały obszar ograniczony ulicami Marcelińską, Grochowską, Rycerską oraz Włodkowica. Ten rejon obejmowała koncepcja zawarta w pracy inżynierskiej autorstwa Ewy Konkiewicz, wykonana w Katedrze Terenów Zieleni i Architektury Krajobrazu na Wydziale Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Koncepcja została podzielona przez ZZM na trzy części. Wkrótce realizowana będzie tylko jedna z nich – środkowa, oznaczona literą “B”.