Pomóżmy Orsonowi!

Orson został znaleziony przy drodze. Zagłodzonego, prawie na pograniczu śmierci – omijano szerokim łukiem – po co komu taki pies? Pomogła mu dopiero pani Agnieszka i to dzięki niej Orson trafił do kliniki. Niestety, nie jest z nim dobrze.

Gdy tydzień temu Orson został przyjęty w klinice – wyglądał jak szkielet obciągnięty skórą. Wiele osób widywało go przez co najmniej kilka dni, ale nikt nie pochylił się nad jego losem: ani rasowy, ani piękny i do tego chudy. W jego jelitach i żołądku znaleziono mnóstwo żwiru, kamieni, piachu – czyżby tym musiał się odżywiać aby nie odejść głodową śmiercią.

“Czy to jeszcze ofiara wakacyjnych wyjazdów?” – zastanawiają się wolontariusze fundacji Animalia. – “Zupełny obraz nędzy i rozpaczy. A to nie staruszek – ma około 4-5 lat”.

Po wykonaniu pierwszych badań okazało się, że psiaka bolą nerki – może od kopnięcia, a może od ogólnego złego stanu psa. Niestety, okazało się, że to nie jedyny problem psa. Mimo tygodniowego pobytu w klinice nadal jego stan jest krytyczny, pies słabnie i chudnie. Ma bardzo złe wyniki białka, kwasu foliowego, witaminy B2. Lekarz prowadzący ma 2 teorie:
1. IBD – czyli grupa idiopatycznych zaburzeń żołądkowo-jelitowych charakteryzująca się naciekaniem błony śluzowej przez komórki zapalne. W zależności od rodzaju tych komórek, może to być m.in. zapalenie limfoplazmocytarne (występuje częściej), czy eozynofilowe. Patogeneza schorzenia nie jest znana. Mechanizmy jego powstawania obejmują nieprawidłową reakcję układu immunologicznego na składniki zawarte w pożywieniu, czy obecną w przewodzie pokarmowym florę bakteryjną. IBD powoduje zaburzenia wchłaniania w jelitach, ich nieprawidłową motorykę, wymioty, biegunkę, brak apetytu, spadek masy ciała, w konsekwencji może prowadzić do wyniszczenia organizmu. IBD jest bardziej zespołem objawów niż chorobą samą w sobie.
2. rozszerzenie naczyń chłonnych.

Jedyna możliwością rzeczywistej diagnozy jest pobranie wycinka z jelita cienkiego. Jest to w jego stanie zabieg ryzykowny, ale nie ma innej opcji – aby pies nie umierał na naszych oczach. Podjęta została decyzja o przeprowadzeniu tego badania. Odbędzie się w czwartek, bowiem należy od dzisiaj odstawić leki sterydowe które dostawał.

Niestety, problemem są pieniądze: pobyt Orsona w klinice, badania i leki już kosztowały 1400 zł. Teraz kolejny pobyt, biopsja, badania, specjalistyczna karma – znów pewnie suma będzie wysoka, ale cały czas wierzymy, że uda się go uratować. Łącznie na konto fundacji wpłynęło 1699,84 zł, za co wolontariusze bardzo, bardzo dziękują – i nadal proszą o pomoc i wpłaty z dopiskiem „dla Orsona”:

Konto bankowe:
Fundacja dla Zwierząt Animalia
Nordea Bank Polska S.A. Oddział POB Poznań I
53 1440 1286 0000 0000 0453 3704

Konto do wpłat zagranicznych:
Fundacja dla Zwierząt Animalia
SWIFT: NDEAPLP2
IBAN: PL53 1440 1286 0000 0000 0453 3704