Poznańska Masa Krytyczna – w Poznańskim Budżecie Obywatelskim

Zaledwie budżet ruszył – a już są wnioski! Jednym z pierwszych jest projekt sieci liczników rowerów zlokalizowanych przy głównych drogach rowerowych, który zgłosiła Poznańska Rowerowa Masa Krytyczna.

– Projekt obejmuje 8 liczników przy Bukowskiej, Bułgarskiej, Kórnickiej, Jana Pawła II, Zamenhofa, Księcia Mieszka I, al. Solidarności i Kościuszki (kontrapas) – tłumaczy Kamila Sapikowska z PRMK. – Nie podawaliśmy konkretnych lokalizacji, gdyż montaż liczników wymaga uzgodnień, m.in. podpięcia do sieci energetycznej. Zliczanie rowerzystów odbywa się przy użyciu pętli indukcyjnych zamontowanych w nawierzchni dróg rowerowych (z tego powodu wybieraliśmy drogi rowerowe o nawierzchni asfaltowej). Dodatkowo liczniki powinny być wyposażone w czujnik temperatury i zegar, co podniesie ich funkcjonalność. Wartość projektu oceniliśmy na 672 tys. zł. Projekt mieści się w grupie małych projektów.

Do czego mogą być przydatne takie liczniki? Choćby do tego, by policzyć, jakie tak naprawdę jest natężenie ruchu rowerowego w mieście, tak jak to już robią w Łodzi i w Gdańsku. Bo uważa się, że rośnie, ale o ile – już nie wiadomo.
– Sieć liczników rowerów pozwoli na zebranie rzetelnych danych – uważa Kamila Sapikowska. – Dzięki danym pozyskanym z liczników będzie można lepiej planować remonty i inwestycje drogowe służące rowerzystom. Dane posłużą także Urzędowi Miasta Poznania zarówno przy planowaniu budżetu miejskiego, jak i do celów wizerunkowych (miasta przyjazne rowerzystom są uważane za bardziej atrakcyjne).

Ale dane z liczników przydadzą się także policji, bo dzięki uzyskanym z nich informacjom dane dotyczące wypadków i kolizji z udziałem rowerzystów będzie można dokładniej zanalizować – i wyciągnąć wnioski. Dane przydadzą się także naukowcom zajmującym się badaniami transportu czy planowaniem przestrzennym, jak też media, gdy będą poruszać temat rowerzystów w mieście.

Wszystko to razem wpłynie na zwiększenie bezpieczeństwa rowerzystów, a więc i popularyzację tego środka transportu. A gdy więcej poznaniaków przesiądzie się na rowery, zyska na tym całe miasto.
– Większy udział rowerzystów w transporcie w Poznaniu przyniesie poprawę warunków życia – zwraca uwagę Kamila Sapikowska. – Mniejsze korki na ulicach, mniejszy hałas i zanieczyszczenie powietrza oraz zdrowia mieszkańców dzięki wzrostowi liczby osób aktywnie spędzających czas.