Krystyna Łybacka: zadbamy o edukację

– Unia Europejska powinna w większym stopniu dbać o wychowanie młodzieży – uważa poseł Krystyna Łybacka, kandydatka SLD do parlamentu Europejskiego.

Krystyna Łybacka uważa, że wychowanie młodzieży powinno przebiegać w duchu europejskim, a międzynarodowa wymiana młodzieży powinna mieć szerszy i bardziej wszechstronny charakter.
– Na szczęście udało się uratować program Socrates Erasmus, który miał być zlikwidowany – podkreśla poseł Łybacka. – A w 2014 roku wchodzi program Erasmus+. Dzięki niemu młodzi ludzie bywają na różnych uczelniach w innych krajach, widzą inne systemy nauczania i zarządzania, a to rozwija.

Jednak zdaniem poseł Łybackiej większe możliwości wyjazdów i wymiany międzynarodowej powinni mieć także uczniowie szkół zawodowych i techników – dla nich jest program Leonardo da Vinci – bo wymiana powinna być jak najszersza, a młodzi ludzie dzięki temu mogliby się przekonywać, jakie oczekiwania mają potencjalni pracodawcy i jakie umiejętności są potrzebne szukającym pracy w poszczególnych krajach.

– Oczekujemy od Unii Europejskiej, że w bardziej zdecydowany sposób będzie budować gospodarkę opartą na wiedzy – mówi Krystyna Łybacka. – Gdy wchodziliśmy do unii zapowiadano, że taka właśnie gospodarka pozwoli nam skutecznie konkurować ze Stanami Zjednoczonymi. Teraz jest to już konkurencja z resztą świata…

Bo UE musi już mierzyć się nie tylko z Amerykanami, jak to zostało ujęte w strategii lizbońskiej, ale także, a może przede wszystkim, z dynamicznie rozwijającymi się krajami azjatyckimi. To kolejny dowód na to, że, zdaniem poseł Łybackiej, w UE trzeba postawić na wiedzę. I to nie tylko tę z Europy, bo Europa się starzeje, a więc trzeba także otworzyć się na ludzi spoza niej.

Jednak by w Polsce rzeczywiście mogła się rozwijać innowacyjna gospodarka, potrzebne jest solidne wsparcie ze względu na rozdrobnienie firm – małych  nie stać na wprowadzenie innowacyjnych, a więc często i obarczonych pewnym stopniem ryzyka, rozwiązań. Dlatego potrzebne są instytucje, które je w tym wesprą, udzielając na przykład w takich sytuacjach niskooprocentowanych kredytów.
– Edukacja, badania i rozwój oraz innowacje, to trzy filary gospodarki partej na wiedzy – podsumowuje Łybacka.

Jak to się jednak ma do poziomu polskiej edukacji, która, w ocenie nauczycieli akademickich nie przedstawia się najlepiej? Od ładnych kilku lat zwłaszcza uczelnie prowadzące kierunki ścisłe muszą prowadzić korepetycje dla studentów pierwszego roku, by uzupełnić ich wiedzę do poziomu nadającego się na rozpoczęcie studiów…

Poseł Łybacka, choć zwraca uwagę, że polska edukacja wypada dobrze w rankingach, przyznaje, że ma wady.
– To testomania, która zabija proces myślenia i kreatywność młodych ludzi – mówi bez ogródek posłanka, która jest przecież także doktorem matematyki i nauczycielem akademickim. – To powoduje, że gdy młody człowiek z dużym potencjałem trafia na studia, to ma problem, bo on umie doskonale rozwiązywać testy, ale obce są mu już synteza czy analiza. mało jest też u nas pracy zespołowej, a przy innowacyjności właśnie ta umiejętność jest niezbędna.

Przez cały ten tydzień Sojusz Lewicy Demokratycznej prowadzi kampanię “Tydzień wygranych szans”, podczas której politycy SLD prezentują swoje pomysły na rozwiązanie problemów z dziedziny pracy, zdrowia, rolnictwa, służb mundurowych czy – jak poseł Łybacka – edukacji.