Więcej Kopenhagi na Ławicy

Kolejna tradycyjna linia lotnicza pochwaliła się wynikami, jakie uzyskuje na poznańskim lotnisku – i po raz kolejny okazało się, że jest to wzrost. Linią tą jest SAS, który dzięki temu nieco rozszerzy swoją obecność na poznańskim lotnisku.

Czy region wielkopolski ma lotniczy potencjał, jak bardzo jest dostępny dla podróżnych i co ma wpływ na oferowanie z Ławicy – o to wszystko mogą się spierać specjaliści od lotnictwa. Jest jednak jeden fakt, z którym nie można polemizować: tradycyjni przewoźnicy lotniczy, którzy postawili na rozwój swojej oferty z poznańskiego lotniska, notują znaczne wzrosty liczby obsłużonych pasażerów.

Tak było z Lufthansą (45 proc. wzrostu w ciągu pierwszych kilku miesięcy 2014 roku w stosunku do tego samego okresu 2013 roku), tak jest też z linią SAS wywodzącą się ze Skandynawii. Dzięki samolotom z logo SAS z Poznania polecieć można 17 razy tygodniowo do Kopenhagi (3 razy dziennie od poniedziałku do piątku i po jednym rejsie w soboty i niedziele). Jednak w poprzednich latach to połączenie było zawieszane na okres wakacyjny, czyli od początku lipca do połowy sierpnia.

To się jednak zmieni – w 2014 roku przerwy w kursowaniu samolotów do Kopenhagi nie będzie. Wiąże się to z lepszą frekwencją, jaką SAS notuje na poznańskim lotnisku. Całej Polsce ten wzrost wyniósł 22 proc., w Poznaniu natomiast był jeszcze o 8 proc. wyższy.

– W Polsce SAS przeżywa renesans. Próbujemy nowe trasy, otwieramy nowe miasta – informuje Wanda Brociek, dyrektor generalny SAS w Polsce. – Na lipiec i sierpień w Poznaniu dotychczas połączenie do Kopenhagi było zawieszane, bo wielu naszych klientów to Skandynawowie, którzy w tym okresie nieco “zwalniają”.

Zmiana w oferowaniu jest niewielka, jednak na więcej na razie nie ma co liczyć. Być może zostaną wprowadzone większe samoloty, jednak dopiero od przyszłego roku.
– Bardzo bym chciała je wprowadzić, ale do tego trzeba jeszcze trochę lepszych statystyk – tłumaczy Brociek. – Na razie większe maszyny wprowadziliśmy w Gdańsku i to przyniosło efekty.

Loty do Kopenhagi są o tyle ważne, że tamtejsze lotnisko jest portem przesiadkowym, oferującym połączenia do 170 miast świata. Poznaniacy latają nie tylko tam, ale też przez stolicę Danii do Sztokholmu, Oslo, Helsinek, Amsterdamu, Brukseli i Paryża. Nie ma jednak co liczyć na nowe trasy SAS.

– Budujemy swoją ofertę w Polsce w oparciu o Kopenhagę, bo tam jest duża oferta tranzytowa. Z Gdańska mamy połączenie do Oslo, ale to jest spowodowane tym, że wiele osób podróżuje służbowo – tłumaczy Brociek.