Granaty na Ławicy!

Na szczęście nie na lotnisku ani w samolocie, ale… w przesyłce. Celnicy znaleźli dwa granaty w paczce, która z poznańskiego lotniska miała zostać przekazana dalej w Polskę.

Wszystkie paczki są standardowo prześwietlane przez pracowników Służby Ochrony Lotniska i chociaż znajdują w nich różne rzeczy, to jednak widok grantów mocno ich zdziwił. Nie była to jednak atrapa, jak początkowo przypuszczano, ale prawdziwe granaty. Celnicy, gdy tylko zyskali pewność, że jest to prawdziwa broń, wezwali pirotechników, a także policję. Na szczęście granaty były puste, więc nie trzeba było ewakuować lotniska.