Burza nad Poznaniem – sporo szkód!

Zalane piwnice, połamane konary i zwalone drzewa – to efekt gwałtownej burzy, która przeszła wieczorem nad Poznaniem. Na szczęście nikt nie został rażony piorunem.

Szkody są, jak na tak gwałtowną ulewę, niewielkie. Wprawdzie podczas samej burzy na wielu ulicach kierowcy jechali – dosłownie! – po kostki w wodzie, a większość ulic przypominała rwące potoki, to jednak kanalizacja deszczowa poradziła sobie z wodą, tak więc w godzinę po burzy po wodzie na jezdni nie było już ani śladu.

Tradycyjnie zostało zalanych sporo piwnic w niżej położonych dzielnicach miasta i tam strażacy mieli najwięcej roboty – odnotowali 10 interwencji. Na szczęście ani większych uszkodzeń, ani awarii z powodu burzy czy uderzenia pioruna nie było.

Po burzy nieco się ochłodziło i jeszcze wtorkowy poranek powietrze było rześkie, jednak zgodnie z prognozami pogody w ciągu dnia znów ma się znów ma się zrobić upalnie, a wieczorem ma popadać.  Ale na szczęście tym razem nie ma to już być gwałtowna burza….