.jpg)
.jpg)
Mimo upału i umieszczenia sceny wraz z widownią w pełnym słońcu chętnych do posłuchania dzieł noblisty w wykonaniu miejskich notabli nie brakowało – ale też trzeba przyznać, że i prezydent, i jego zastępca czytali wyjątkowo pięknie, z dobrą dykcją i dużym zaangażowaniem.
– Bardzo mi się podoba, bardzo – mówi jedna ze słuchających, Maria Janicka. – Dla mnie to jedna z najważniejszych i najpiękniejszych książek w życiu, chętnie do niej wracam i chętnie jej słucham. Sienkiewicz pisał ją ku pokrzepieniu serc i myślę, że ona do dziś je krzepi w trudnych dla Polski sytuacjach. A takich przecież nie brakuje, prawda?
Do czytania i słuchania zachęcali młodzi ludzie w strojach z epoki: była tu więc i Oleńka, był i Skrzetuski, tylko Bohuna jakoś nie było widać, ale może zagubił się w tłumie słuchających. Chętni mogli też wybrać się do Muzeum Henryka Sienkiewicza, by obejrzeć wystawę “Wokół Trylogii” przygotowaną z tej okazji.
Narodowe Czytanie Sienkiewicza w Poznaniu zakończy Wojciech Malajkat, czyli pamiętny Rzędzian z filmu “Ogniem i Mieczem”. On także będzie czytał fragmenty książki, a czytanie rozpocznie się o godzinie 20 na tarasie Biblioteki Raczyńskich.