Nocne czyszczenie elewacji dworca

Poznański dworzec główny PKP wreszcie doczekał się czyszczenia elewacji. W nocy ze środy na czwartek na budynku pojawili się pierwsi alpiniści, którzy pucowali dworcowe szyby.

Elewacja dworcowa od początku sprawia problemy z czystością – nic w tym dziwnego. Tak duża, pochyła elewacja tuż przy trasie, którą dziennie przejeżdża kilkadziesiąt tysięcy samochodów, musi się szybko brudzić. Jedyną receptą na utrzymanie jej blasku jest regularne mycie.

Elewacja jest myta – problem w tym, że część jedna część budynku jest zarządzana przez centrum handlowe Poznań City Center, druga zaś przez PKP. Te dwie instytucje jakoś nie potrafią się “zgrać” z czyszczeniem elewacji. Efekt tego taki, że część handlowa ostatnio była myta pod koniec listopada, natomiast termin czyszczenia części dworcowej nie był znany.

Aż do 17 grudnia – wówczas to, już po zmroku, na elewacji dworca pojawiły się osoby, które rozpoczęły “pucowanie” szyb. Podróżnych zatem, którzy będą wyjeżdżać pociągiem na święta, powinna już żegnać czysta, szklana bryła budynku.

Na razie jednak nie ma co liczyć na zmiany wewnątrz dworca i więcej miejsca dla podróżnych – wszystko przez przetargi na te prace, do których nikt się nie zgłaszał, przez co  cała procedura się wydłużyła.