Kontrole rozpoczęły się 8 i trwały do 19 grudnia, a kontrolerzy sprawdzali, czy sprzedawana w tym czasie żywność jest odpowiedniej jakości, odpowiednio oznakowana, a przede wszystkim – bezpieczna.
– Kontrolom poddano głównie sklepy, w tym markety, ze szczególnym uwzględnieniem warunków sprzedaży ryb (karpia żywego), bakalii, mięsa i wędlin oraz warzyw i owoców – mówi Cyryla Staszewska, rzecznik prasowy PSSE w Poznaniu. – Sprawdzono również magazyny i hurtownie żywności oraz warunki sprzedaży środków spożywczych ze specjalistycznych samochodów w handlu obwoźnym. Nadzorem także objęto kioski i stragany na targowiskach.
Kontrolerzy sprawdzali jakość zdrowotną żywności, w tym terminy przydatności do spożycia, warunki higieniczno-sanitarne sprzedaży oraz warunki przechowywania i eksponowania środków spożywczych w salach sprzedaży.
Kontroli było 67 – i całkiem sporo stwierdzonych nieprawidłowości, wśród nich brak czystości i porządku, brak higieny sprzedaży nie opakowanych środków spożywczych w szczególności ryb wędzonych, bakalii, wprowadzanie do obrotu żywności niewłaściwej jakości zdrowotnej ze zmienionymi cechami organoleptycznymi, brak segregacji żywności przy sprzedaży, a także podczas jej magazynowania,
brak dokumentów dotyczących pochodzenia i jakość ryb, nieprzestrzeganie warunków termicznych żywności oraz wprowadzanie do obrotu środków spożywczych przeterminowanych.
Za stwierdzony zły stan sanitarno-higieniczny nałożono 13 mandatów karnych oraz wydano jedną decyzję o zakazie sprzedaży ryb i ich przetworów na targowisku.