Beata Mazela: o czym pamiętać przed świętami?

Jest pasjonatką kuchni od amerykańskiej i meksykańskiej po belgijską, prowadzi warsztaty kulinarne w SPOT, a przed Wielkanocą czuwała nad świątecznym gotowaniem w wykonaniu poznańskich polityków. Nam zdradziła, jakie błędy najczęściej popełniają Polacy przed świętami. Nie tylko w kuchni…

– Najlepiej jak najwięcej rzeczy robić w kuchni samodzielnie – radzi Beata Mazela. – A więc nie kupujemy zmielonego sera tylko w bloku i mielimy sami. Sernik będzie wtedy lepszy i nie opadnie. Dodajemy świeże drożdże, nie suszone, jak najwięcej świeżych ziół i warzyw zamiast suszonych czy sztucznych polepszaczy smaku.

Kolejną ważną zasadą jest ta, by się nie spieszyć, przestać pędzić choćby z okazji świąt i skupić się na przyjemności gotowania. Bo Polacy gotują naprawdę nieźle, tylko rzadko to sami doceniają.
– To taki nasz mankament, musimy się nauczyć wierzyć w siebie – mówi Beata Mazela. – Gdy ktoś nam mówi: jakie pyszne to twoje ciasto, to zazwyczaj się odpowiada, że gdzie tam, wcale nie wyszło, co tu w nim takiego nadzwyczajnego. A powinniśmy podziękować i ucieszyć się, że komuś smakuje. I gospodynie nie powinny się zamartwiać, że gotowe ciasto gdzieś ma skazę, bo na pewno jest pyszne. Nałożyć grubo lukru i już!

Ale podstawowym błędem, jaki popełniamy przed świętami, jest zdaniem Beaty Mazeli fakt, że bardziej się skupiamy an kupowaniu niż na gotowaniu.
– Byłam dziś na zakupach w sklepie spożywczym i były pustki – opowiada. – A tłumy ludzi przewijały się przez sklepy odzieżowe i ze sprzętem elektronicznym! Powinnismy się przecież skupić na tym, żeby być w święta razem, a nie żeby sobie jak najwięcej kupić…

Beata Mazela, miłośniczka smaków i aromatów z całego świata, pasjonatka gotowania nie tylko w klasycznym wydaniu. Przez ponad trzy lata mieszkała i podróżowała między Cape Cod a Key West, oraz NYC i LA, gdzie pokochała kuchnię amerykańską, ale jej przygoda kulinarna rozpoczęła się od kuchni belgijskiej, a w SPOT. prowadzi także warsztaty poświęcone kuchni meksykańskiej…