.jpg)
.jpg)
Seweryn to młody, pięcioletni pasjonat motoryzacji. W przyszłości chciałby uczestniczyć w prawdziwych wyścigach samochodów sportowych. Niestety beztroskie życie i realizację marzeń małego Seweryna przerwała informacja o chorobie chłopca – diagnoza była porażająca, ponieważ okazało się, że zaatakowała go ostra białaczka limofoblastyczna. Seweryn zachorował we wrześniu 2013 roku, mając niespełna 3 lata. Z uwagi na odporność sterydową został zakwalifikowany do grupy wysokiego ryzyka.
Na razie największym marzeniem chłopca jest jednak powrót do zdrowia i normalnego funkcjonowania. Co robi podczas długich dni w szpitalnej sali, będąc odizolowany od swoich rówieśników? Marzy.
– Seweryn chciałby bardzo pójść do przedszkola. Często opowiada historie z wyimaginowanymi przyjaciółmi. Co robili, czego się nauczyli. Bardzo brakuje mu towarzystwa dzieci – mówi Michał Redlewski, tata Seweryna.
Po 1,5 roku walki z chorobą za pomocą chemioterapii w tym roku stwierdzono u niego jej nawrót. Ta przykra informacja spadła na rodziców jak grom z jasnego nieba, ponieważ dowiedzieli się o tym w Dzień Matki. Jedyna szansą ratunku dla ich syna jest przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego.
– Jeżeli Seweryn tej szansy nie dostanie to umrze, natomiast jeżeli ją dostanie, to jest szansa że przeżyje – twierdzi Rafał Młodzikowski, koordynator ds. rekrutacji dawców. – Dużo zależy od tego, czy to będzie dawca stuprocentowy, czy nie. Oprócz tego, że to jest z punktu widzenia biochemicznego szansa matematyczna, to daje nieprawdopodobnego kopa do życia osobom chorym i ich najbliższym.
Niestety, pomimo zarejestrowanych w polskim rejestrze ponad 815 000 potencjalnych dawców i ponad 25 milionów w bazach na całym świecie nie ma aktualnie pewnego dawcy, zgodnego genetycznie z Sewerynem.
Rodzina i bliscy Seweryna nie czekali bezczynnie i razem z fundacją DKMS zainicjowali akcję pod hasłem „Pomóż Sewerynowi i Innym”. Rejestrując się jako potencjalny dawca, będzie można także pomóc innym dotkniętym nowotworem krwi. Rejestracja będzie polegała na pobraniu próbki krwi. W tym dniu w CKZ w akcji udział wezmą dziesiątki wolontariuszy, pielęgniarki i lekarz. Rejestracja potencjalnych dawców potrwa od godziny 10 do 16.
Aby zostać potencjalnym dawcą, trzeba spełnić jednak pewne warunki. Zarejestrować się może każdy zdrowy człowiek pomiędzy 18 a 55 rokiem życia. – Istnieją jednak choroby, które wykluczają możliwość rejestracji. Są to takie choroby, jak cukrzyca, poważne problemy z sercem czy bielactwie. Zresztą weryfikujemy to przy wywiadzie medycznym już na wstępie i na jej podstawie dokonujemy decyzji, czy taką osobę zarejestrować, czy nie – mówi Młodzikowski.
Na podstawie pobranej próbki zostaną określone cechy zgodności antygenowej, a jeśli okaże się, że kod genetyczny dawcy zgadza się z kodem genetycznym chorego, wtedy dochodzi do przeszczepu. Wszyscy chętni powinni zabrać ze sobą ważny dokument tożsamości z numerem PESEL.
Osoby, które chciałyby pomóc Sewerynowi, a z racji przebytych chorób nie mogą być dawcami, istnieje możliwość zostania wolontariuszem DKMS. Taki wolontariat wiąże się z szeroką formą zapewnienia atrakcji chorym.
– Są to przeważnie odwiedziny grup zorganizowanych. Ostatnio zgłosiła się do mnie dziewczynka, która pisał kartki do Seweryna. Seweryn czytając takie kartki, ma swoich przyjaciół, którzy opowiadają mu u szkole, o wakacjach i z niecierpliwością czeka na każdą kartkę. Jest to duża odmiana od życia szpitalnego – mówi tata chorego. – My jako rodzice, mamy tylko kontakt z nim i też nie jesteśmy w stanie dostarczyć dostatecznej porcji rozrywki, a im mniej się nudzi, to tym lepiej to znosi.
Oprócz akcji na Zamku 24 lipca w klubie 9 Stóp przy ul. Piątkowskiej odbędzie się koncert charytatywny, w którym zagrają Kwartet ProForma, Mefedron, Bodychrist. Koncert zacznie się od godziny 20. Cena za bilet wyniesie 10 zł, a cały dochód przekazany zostanie na rzecz Fundacji Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi w Poznaniu, która opiekuje się Sewerynem.