Mniej ofiar dopalaczy, ale policja nie ustaje w działaniach. Więcej patroli w pobliżu szkół

Problem z dopalaczami istnieje od lat, ostatnio jednak bardzo się nasilił. Fala doniesień o coraz to nowych dopalaczach, samowoli sprzedających je osób oraz o kolejnych zatruciach w ostatnich tygodniach przetoczyła się przez media, wywołując niemałe poruszenie. Również w Poznaniu, bo w stolicy Wielkopolski zatruć dopalaczami odnotowano szczególnie dużo. Sporo też mówiło się o handlujących nimi sklepach i ich klientach, a ściślej – o ich dziwnym i często niebezpiecznym zachowaniu.

– Jesteśmy zdeterminowani, aby z tym zagrożeniem walczyć – deklarował w połowie lipca Rafał Batkowski, Wielkopolski Komendant Wojewódzki Policji, podczas poświęconej dopalaczom konferencji prasowej w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu. Nie były to słowa rzucone na wiatr. Zatruć dopalaczami jest znacznie mniej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Postępy w walce z nimi potwierdza również policja. Jak informuje Batkowski, zagrożenie związane z dopalaczami znacznie się zmniejszyło.

– Odnotowujemy znacznie mniej osób hospitalizowanych po zażyciu dopalaczy, jak również znaczny spadek aktywności związanej z handlem tymi środkami w internecie – mówi Batkowski. Zaznacza jednak, że wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia w tym zakresie. Szczególnie teraz, gdy uczniowie wracają do szkół, dlatego też policja planuje wzmożone działania, także te związane z zapobieganiem zagrożeniom związanym z niebezpiecznymi substancjami.

– Chcemy dotrzeć także do rodziców i nauczycieli, tak aby zwiększyć ich świadomość na temat tego, jak niebezpiecznymi substancjami są dopalacze – zapowiada Batkowski i dodaje: – Profilaktyka jest rzeczą bardzo ważną. Chcemy sprawić, by wszyscy mieli świadomość, że branie mieszanin substancji chemicznych, substancji, które nie są nam znane, to tak jak podniesienie z ziemi jabłka i zjedzenie go, nie wiedząc czy jest brudne albo czy jest zatrute. W przypadku dopalaczy jest to autentyczne ryzyko utraty życia, bo takie sytuacje niestety miały już miejsce. Dlatego chcemy przestrzegać przed tym zagrożeniem. W całym województwie od 4 września wspólnie z Sanepidem i innymi instytucjami rozpoczniemy działania mające uświadamiać o tym zagrożeniu i zachęcać do bezpiecznego sposobu życia i do niekorzystania z dopalaczy. Wierzę, że takie działania przyniosą efekt.

Działania policji związane z początkiem roku szkolnego to nie tylko prewencja i spotkania z uczniami. Funkcjonariusze będą bacznie przyglądać się temu, co dzieje się wokół szkół i pilnować porządku. I nie chodzi tu tylko o kwestie związane z handlem dopalaczami czy innymi narkotykami, ale też o to, jak młodzież zachowuje się w pobliżu ruchliwych ulic i w jaki sposób spędza czas wolny.