Ruszył proces oskarżonego w sprawie Jarosława Ziętary

Niespełna godzinę trwała rozprawa Aleksandra Gawronika, na 12 stycznia przełożona z połowy grudnia. Wtedy oskarżony w sprawie morderstwa Jarosława Ziętary utrzymywał, że nie stać go na obrońców, opóźniając rozpoczęcie procesu.

Były poznański senator zapewnia o swojej niewinności w świetle oskarżenia o podżeganie do morderstwa zaginionego od ponad 20 lat dziennikarza, Jarosława Ziętary. Według Radia Merkury na rozpoczęciu procesu z 12 stycznia powtórzył, że nie ma nic wspólnego ze zniknięciem Ziętary, ale i prokurator obstaje przy swoim: Gawronik, jego zdaniem, jest winny.

Na 13 grudnia zaplanowano zeznania pierwszych świadków, w tym twórcy Żabki i Małpki, Mariusza Świtalskiego. Wersja zdarzeń Świtalskiego, stojącego na przełomie roku ostatniego z obecnym w obliczu problemów finansowych sieci Merlin, ma być korzystna dla oskarżonego: biznesmen ma twierdzić, że nie doszło do podżegania do morderstwa Ziętary.