Uszkodzone przez kibiców drużyny przeciwnej zostały cztery autobusy. Wandale uszkodzili m.in. szyberdachy, tapicerkę, a także ponaklejali własne naklejki wewnątrz autobusów. Szkody na szczęście były na tyle małe, że MPK udało się je szybko usunąć, a pojazdy mogły wyjechać na swoje trasy już w poniedziałek rano.
W autobusach działał monitoring, który już został przekazany policji w celu ustalenia sprawców uszkodzeń.
Przejazd kibiców drużyny gości na i ze stadionu był finansowany przez Lecha Poznań i Urząd Miasta. Wcześniej, prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak deklarował, że miasto nie będzie dopłacało do transportu kibiców. W październiku kibice Wisły Płock na stadion musieli dotrzeć we własnym zakresie. Tym razem, prezydent Poznania na prośbę policji zgodził się na dofinansowanie przejazdu kibiców na mecz.