Tak wyglądały derby Poznania (Galeria)

Lech znów okazał się lepszy w derbach Poznania. Mistrzowie Polski wygrali 2:0, choć Warta była zespołem bardzo wymagającym. Bohaterem Kolejorza został Michał Skóraś, który strzelił dwa gole. Zobaczcie, jak wyglądało spotkanie w obiektywie aparatu.

 

Od powrotu Warty Poznań do PKO BP Ekstrklasy derby Poznania odbywały się sześciokrotnie. Zieloni praktycznie w każdym meczu sprawiali Lechowi problemy, ale wszystkie te spotkania zakończyły się zwycięstwem Kolejorza.

Tym razem Zieloni chcieli przełamać złą passę i dość niespodziewanie od samego początku to oni byli groźniejszym zespołem. Filipa Bednarka próbowali pokonać Adam Zrelak, Miłosz Szczepański i Dimitris, ale bramkarz gospodarzy nie dał się zaskoczyć.

Mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie i brakowało emocji. W 30. minucie Lech stworzył pierwszą groźną okazją, ale Mikael Ishak głową trafił prosto w Adriana Lisa. Cztery minuty później było już jednak 1:0.

Michał Skóraś wycofał piłkę do Jespera Karlstroema, który oddał płaski strzał sprzed pola karnego, a do futbolówki odbitej przez Adriana Lisa dopadł Skóraś i zdobył bramkę.

Przed przerwą groźnie uderzał jeszcze Adriel Ba Loua, ale golkiper gości nie dał się zaskoczyć. W ostatniej akcji pierwszej połowy piłkę w bramce umieścił Mikael Ishak, lecz gol nie został uznany, ponieważ Ba Loua był wcześniej na spalonym.

Druga połowa również zaczęła się od ataków Warty. Groźnie uderzał Adam Zrelak, Miłosz Szczepański i Maciej Żurawski. Lech odpowiedział strzałem Michała Skórasia obok bramki. Reprezentant Polski był w derbach niewątpliwie pierwszoplanową postacią. To właśnie po faulu na nim sędzia podyktował rzut karny, którego nie wykorzystał Mikael Ishak. Napastnik Lecha trafił w poprzeczkę, a potem dobił piłkę do bramki, co jest niezgodne z przepisami i gol nie mógł zostać uznany.

W końcówce kapitan Kolejorza popisał się asystą przy drugim golu dla Lecha. Wyprowadził on kontrę, którą strzałem z pola karnego wykończył Michał Skóraś. Warta Poznań mogła mieć przynajmniej honorowego gola. W ostatniej akcji meczu sędzia podyktował rzut karny dla Warty, lecz strzał Adama Zrelaka znakomicie obronił Filip Bednarek.

Lech znów miał problemy z Zielonymi, ale wygrał po raz siódmy z rzędu. W czwartek mistrzów Polski czeka pierwszy mecz z Fiorentiną w Lidze Konferencji UEFA.

Lech Poznań – Warta Poznań 2:0 (1:0)
1:0 – Skóraś 34′
2:0 – Skóraś 88′

Składy: Lech Poznań: Filip Bednarek – Joel Pereira, Bartosz Salamon, Antonio Milić, Pedro Rebocho – Nika Kwekweskiri (65′ Radosław Murawski), Jesper Karlstrom – Adriel Ba Loua (66′ Afonso Sousa), Filip Marchwiński (75′ Kristoffer Velde), Michał Skóraś (90+2′ Alan Czerwiński) – Mikael Ishak (90+2′ Artur Sobiech).

Warta Poznań: Adrian Lis – Dimitrios Stavropoulos, Dawid Szymonowicz, Robert Ivanov – Kamil Kościelny (65′ Jakub Kiełb), Maciej Żurawski (89′ Enis Destan), Michał Kopczyński (65′ Niilo Maenpaa), Konrad Matuszewski, Kajetan Szmyt, Adam Zrelak, Miłosz Szczepański (77′ Stefan Savić).