Ze stawu wyłowiono topielca. Strażaków wezwali nastolatkowie

We wtorek, 27 grudnia, ze stawu Edy wyłowiono mężczyznę, którego nie udało się uratować. Na miejsce strażaków wezwało dwóch nastolatków.

Strażacy z OSP Luboń zgłoszenie otrzymali po godzinie 12. Dwóch 17-letnich chłopców zauważyło dryfujące ciało. Po dojechaniu na miejsce, strażacy przystąpili do działań ratowniczych. Niestety, pomimo szybkiej reakcji i interwencji, mężczyzny nie udało się uratować.

Jak podają strażacy, gdy jeden z chłopców wzywał służby ratunkowe, drugi wskoczył do wody i wyciągnął mężczyznę na brzeg. Strażacy są pod wrażeniem postawy nastolatków.

Policja bada teraz przyczyny zdarzenia.