Straż miejska z referatu Jeżyce została poinformowana przez jednego z mieszkańców o porzuconych dokumentach, do których każdy może mieć łatwy dostęp. Dotyczyło to działającego do niedawna salonu samochodowego i stacji obsługi pojazdów, który został opuszczony.
Po przyjeździe na miejsce, okazało się, że drzwi do budynku są wyważone, a w środku unosi się swąd spalenizny. W biurach porozrzucane były dokumenty, zawierające dane klientów salonu i stacji.
Strażnicy sprawdzili dokładnie wszystkie pomieszczenia, wiedząc, że mogą w nich przebywać bezdomni, szukający schronienia, jednak nikogo nie zastano.
Ze względu na fakt łatwego dostępu do dokumentów z danymi wrażliwymi przez osoby postronne, straż miejska wezwała policję, do zabezpieczenia terenu i przejęcia sprawy.