Chwiałkowski zostaje, Pstrowski znika – radni decydowali o zmianach nazw ulic

Nowe nazwy nadawane są zwykle przy okazji powstawania lub dzielenia już istniejących ulic. W ostatnich miesiącach, zmiany wynikają jednak głównie z zapisów ustawy dekomunizacyjnej.

Podczas wtorkowej sesji, radni podjęli decyzję o dodaniu m.in. ul. Berberysowej i Siedliskowej na poznańskim Szczepankowie oraz zmianie al. Republik na Winogradach w al. 15 Pułku Ułanów Poznańskich. Część mieszkańców Starołęki miała nadzieję, że władze odstąpią od pomysłu likwidacji ul. Pstrowskiego. Radni pozostali jednak nieugięci, dlatego w jej miejsce przełużono ul. Maya.

Podczas głosowania odrzucono propozycję nazwania ronda na Świerczewie “Lotników 302. Dywizjonu Poznańskiego”. Radni osiedlowi chcieliby, by rondo zyskało nazwę “Świerczewo”. Na razie jednak, skrzyżowaie nie doczekało się żadnej nazwy.

Najwięcej emocji wśród poznaniaków budzi pomysł zmiany ul. Chwiałkowskiego. Popularna “Chwiałka” wpisała się w pamięć wielu pokoleń i mieszkańcy nie wyobrażają sobie innej nazwy tej ulicy. W projekcie uwzględniono podział ulicy na dwie części: jedna zyskałaby nazwę “ul. Spychalskiego”, druga, przy obiektach sportowych POSiR, “ul. Chwiałka”. Wśród argumentów mieszkańców pojawiały się opinie o tym, że Chwiałkowski nie jest negatywną postacią historyczną, która podlegałaby ustawie dekomunizacyjnej. Radni zadecydowali o odroczeniu głosowania nad zmianą do czasu wydania opinii przez IPN.

Park Moniuszki powiększył swój zasięg – poszerzono go o skwer, który niedawno powstał w okolicy. Podczas sesji przegłosowano także nazwy dla innych skwerów. Dzięki temu, na Wildzie powstał skwer Tajnej Organizacji Nauczycielskiej, na Łazarzu skwer Policji Państwowej II RP, a w pobliżu parku Moniuszki, skwer Niezależnego Zrzeszenia Studentów.