Trzy rodzaje narkotyków i alkohol w organizmie kierowcy, który w niedzielę rozbił samochód na drzewie

Trzy rodzaje narkotyków i ponad promil alkoholu wykryto we krwi 20-latka, który w niedzielę w nocy stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo w Gościeszynie, pod Wolsztynem. Mężczyznę trzeba było reanimować, by przywrócić jego funkcje życiowe.

Do zdarzenia doszło około godziny 1:20 w niedzielę, 21 stycznia w Gościeszynie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem nie dostosował prędkości do panujących warunków jazdy, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.

Mężczyzna był zakleszczony w samochodzie, a do jego uwolnienia konieczne było użycie specjalistycznego sprzętu. Poszkodowany był nieprzytomny, a tętno było niewyczuwalne. Natychmiast podjęto reanimację, którą prowadzono przez kilkadziesiąt minut.

Po tym czasie, udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Kierowca, ze stwierdzonym dużym urazem klatki piersiowej, został przetransportowany najpierw do szpitala w Wolsztynie, a następnie w Kościanie.

Mężczyźnie, mieszkańcowi Nowego Tomyśla, pobrano krew w celu wykonania badań. Okazało się, że miał on 1,38 promila alkoholu w organizmie. Wykazano również, że był pod wpływem amfetaminy, metamfetaminy i marihuany.

Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.