Mundurowi od dłuższego czasu widzieli, że na terenie opuszczonych ogródków działkowych przy ul. Dmowskiego nielegalnie wyrzucane są odpady. Część obszaru sprzątana jest na bieżąco przez zarządcę terenu. Nie zawsze jednak uda się odnaleźć sprawcę i koszty sprzątania spadają na innych.
W ostatnich dniach strażnik z referatu na Grunwaldzie zauważył w mężczyznę, który palił wyrzucone odpady. Sprawca uciekł na widok mundurowego. Strażnik nie poddał się jednak w walce o ustalenie sprawcy zamieszania.
Zauważył, że w ognisku znajdują się także dokumenty, które jeszcze nie zdążyły spłonąć. Na ich podstawie ustalił tożsamość sprawcy. Mężczyzna został ukarany wysokim mandatem i zobowiązany do uprzątnięcia terenu.