Polskie normy smogowe są łagodniejsze niż w większości państw europejskich.
Pierwszy raport NIK dotyczący smogu powstał już w 2000 roku.
„Zalecenia pokontrolne były już prawie 20 lat temu. Jak ktoś czyta dzisiaj te zalecenia to może mieć wrażenie, że zatrzymaliśmy się w miejscu” – przyznaje Kwiatkowski.
Jak podkreślają specjaliści w Polsce głównym źródłem zanieczyszczeń jest spalanie paliw kopalnianych.
Stefan Zaraś, dyrektor zakładu Elektrociepłowni Siekierki i Ciepłowni Kawęczyn, PGNIG Termika SA przyznaje, że czuje się współodpowiedzialny za powstawanie smogu.
– Ale w bardzo niewielkim stopniu. Bardziej mam poczucie dumy, że oszczędzamy środowisko, że dzięki nam powietrze jest czystsze. Niska emisja może być w jakimś stopniu ograniczona poprzez podłączanie do ciepła sieciowego – mówi.
Zdaniem Zarasia wielu osobom niesłusznie może się wydawać się może, że dym z komina elektrociepłowni jest bardzo groźny.
– Jest to głównie para wodna. Jeśli chodzi o udział poszczególnych zanieczyszczeń to benzoalfapirenu mamy zero emisji, PM 2,5 i 10 to jest kilka procent w skali województwa mazowieckiego. Nasz wpływ jest minimalny – twierdzi.
Winna powstawaniu smogu ma być tzw. niska emisja.
Kopciuchy
Ile jest tzw. pieców kopciuchów w Polsce?
– Proszę zapytać o to samorząd terytorialny. W kraju trzeba komuś przypisać obowiązki i odpowiedzialność. Skoro są przypisane odpowiedzialności proszę pytać tego, kto jest odpowiedzialny – stwierdza Paweł Ciećko.
W niektórych miastach za trucie nakładają mandaty, są i tacy, którzy szukają innych rozwiązań.
– W Mikołowie poszliśmy w stronę edukacji. Zmiana metody palenia w piecu spowoduje, że mieszkańcy oszczędzą i będą mniej kopcić z komina – mówi Bogusław Łuczyk, komendant Straży Miejskiej w Mikołowie i dodaje: Są osoby, których nie stać na nowoczesny piec, ani na przerobienie instalacji, ani na ocieplenie budynku.
Czy wymiana pieców w Polsce rozwiąże problem?
– Nie. Dzisiaj musimy podejmować kompleksowe zadania – uważa Krzysztof Kwiatkowski.
Opieszałość w walce ze smogiem zbiera żniwo. Rocznie z powodu zanieczyszczeń powietrza umiera ponad 40 tysięcy Polaków. Mimo, że w temacie smogu zaczęło się trochę dziać, to daleka przed nami droga.