Wilk początkowo pojawiał się w rejonie gminy Czerwonak. Trwają próby odłowienia zwierzęcia, jednak ten zamiast w kierunku lasu, uciekł do miasta. Wczoraj zauważono go w rejonie ul. Bałtyckiej, Chemicznej i Gdyńskiej, a następnie w okolicach poznańskiej Śródki.
Jak informuje Zoo Poznań, zwierzę nie jest typowym dzikim wilkiem.
„Osobnik, o którym mowa jest zwierzęciem, które do niedawna było od szczenięcia przetrzymywane przez człowieka. To nie jest dziki wilk i dlatego nie przejawia typowych dla swojego gatunku zachowań” napisało Zoo Poznań na swoim Facebooku.
Podkreślono, że choć wilk ten nie jest agresywny wobec ludzi to nie należy się do niego zbliżać z uwagi na fakt, że miasto jest stresogennym terenem.
Zaapelowano także o zachowanie ostrożności w czasie prowadzenia pojazdów oraz o kontakt w sytuacji zauważenia wilka, pod numerem telefonu pracownika poznańskiego Zoo, 693 362 107.