Pożar na skraju lasu na Szczepankowie

Ostatnie miesiące nie obfitowały w opady. Marzec był najbardziej suchym od lat. Ziemia jest mocno wysuszona, podobnie jak ściółka leśna, której wystarczy niewiele, by zająć się ogniem. Tym bardziej dziwi brak wyobraźni osoby, która zaprószyła ogień na skraju lasu przy ul. Przyjemnej.

 

O sytuacji informuje Rada Osiedla Szczepankowo-Spławie-Krzesinki, która otrzymała zdjęcia od jednego z mieszkańców.


W piątek w godzinach wieczornych na skraju lasu od strony ul. Przyjemnej wybuchł pożar. Powodem było zaprószenie ognia. Straż pożarna podejrzewa zaprószenie wynikające z nieodpowiedzialnego zachowania i wstępnie wyklucza podpalenie. Na razie nie ustalono jednak, kto przyczynił się do pojawienia się ognia.

Na szczęście osoba zgłaszająca pożar podjęła się jego gaszenia jeszcze zanim na miejsce dojechała jednostka straży pożarnej. Dzięki temu udało się powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia na dalszy obszar.

Spaleniu uległo ok. 20 m2 ściółki leśnej, jednak konsekwencje mogły być o wiele większe, gdyby ogień przeniósł się dalej.

Lokalni radni, a także straż pożarna przypominają o odpowiedzialności i zakazie rozpalania ognia w lesie i w miejscach nieodpowiednio zabezpieczonych. Ziemia, trawy i ściółka leśna nadal są bardzo suche, a ostatnie ciepłe dni nie poprawiły sytuacji w zakresie wilgotności, przez co zagrożenie pożarowe jest bardzo duże.