Minister zdrowia Adam Niedzielski na środowej konferencji po spotkaniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego mówił o relokacji pacjentów do sąsiednich województw z regionów, które samodzielnie nie mogą poradzić sobie z napływem pacjentów i z obciążeniem infrastruktury szpitalnej. Chodzi m.in. o Śląsk, Podkarpacie, a także Dolny Śląsk i Wielkopolskę, które – jak powiedział minister – „w ostatnim czasie odczuły bardzo wysoką dynamikę wzrostu zachorowań”.
Szef resortu zdrowia wskazał, że Wielkopolska może liczyć na pomoc Zachodniopomorskiego.
„Tam mamy jedyny nieotworzony jeszcze, ale w pełnej gotowości szpital tymczasowy, który w przypadku dojścia przez Wielkopolskę do limitu wykorzystywanych łóżek, będzie wspierał pacjentów wielkopolskich” – zaznaczył Niedzielski.
Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki powiedział w rozmowie z PAP, że w ubiegłym tygodniu rozmawiał z wojewodą wielkopolskim o ewentualnej relokacji pacjentów z Wielkopolski do swojego województwa.
„Na razie nie mam takiego sygnału, który by wskazywał, że przewożenie pacjentów między naszymi województwami nastąpi, jesteśmy natomiast w tej chwili gotowi” – powiedział Bogucki.
Odnosząc się do stanu epidemii w Zachodniopomorskiem, wskazał, że liczba chorych jest większa niż w grudniu ub.r., ale zaznaczył też, że zaszczepiony jest personel medyczny, w szpitalach nie ma ognisk zakażenia, zabezpieczona jest też stosowna liczba miejsc.
„Mamy odpowiedni bufor bezpieczeństwa, a to powoduje, że jeżeli będzie taka potrzeba ze strony województwa wielkopolskiego, będziemy skłonni pomóc” – powiedział Bogucki.
Zaznaczył, że sytuacja zależy od dynamiki epidemii i w Wielkopolsce, i na Pomorzu Zachodnim. „Gdybym miał odpowiadać dzisiaj, to oczywiście takiej pomocy możemy udzielić” – podkreślił.
Wskazał, że w zachodniopomorskich szpitalach jest 1768 łóżek dla pacjentów covidowych, z czego 1284 są zajęte. W województwie jest także 157 respiratorów, 111 pozostaje zajętych.
„Sytuacja na Pomorzu Zachodnim jest stabilna, notujemy z dnia na dzień przyrosty, jeżeli chodzi o łóżka covidowe i o zajętość respiratorów” – wskazał wojewoda.