Jacek Jaśkowiak zabrał głos w sprawie upamiętnienia Lecha i Marii Kaczyńskich w Poznaniu

Prezydent Poznania zabrał głos w sprawie pomysłu miejskich radnych PiS dotyczącego utworzenia w stolicy Wielkopolski skweru im. Lecha i Marii Kaczyńskich.

 

O propozycji radnych PiS, Klaudii Strzeleckiej i Mateusza Rozmiarka pisaliśmy na naszym portalu na początku maja. Radni wskazali, że z uwagi na dorobek byłego prezydenta w tym m.in. działalność opozycyjną w czasach PRL oraz pełnione funkcje po 1989 roku, powinien zostać upamiętniony w Poznaniu. Zwrócili uwagę na wsparcie, jakie okazywała mu jego żona Maria podczas pełnienia przez niego poszczególnych funkcji. Jak podkreślili para, która zginęła w katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku, powinna zostać upamiętniona wspólnie.

Jako miejsce skweru imienia byłego prezydenta i jego żony wskazali teren przy pomniku Armii Poznań, między ulicami Kutrzeby i Księcia Józefa.

W sprawie zabrał dziś Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. W swoim wpisie na profilu Facebook zadeklarował, że chce, by w Poznaniu powstał skwer im. Lecha i Marii Kaczyńskich. Podkreślił, że to sprawa ważna dla wielu poznaniaków, a stolica Wielkopolski jest miastem, w którym szanowana jest różnorodność poglądów.

„Z rozmów z mieszkańcami wiem, jak ważna jest dla wielu konserwatywnych poznaniaków pamięć o zmarłej tragicznie parze prezydenckiej. Tak też rozumiem ideę Wolnego Miasta Poznań. Jeśli chcemy miasta otwartego, w którym każdy będzie czuł się dobrze, musimy akceptować różnorodność poglądów. Myślenie przez pryzmat plemienności temu celowi nie służy, a jedynie pogłębia podziały” – napisał Jacek Jaśkowiak.

Jednocześnie wyraził nadzieję, że miejscy radni z Koalicji Obywatelskiej podczas najbliższej sesji Rady Miasta będą potrafili spojrzeć na sprawę ponad podziałami partyjnymi i także przychylą się do wniosku radnych PiS.