“Nie oddamy wolnych mediów!” – protest w Poznaniu po wczorajszych wydarzeniach w Sejmie

Po wczorajszym uchwaleniu przez posłów PiS i Kukiz’15 zmian w ustawie medialnej, w wielu polskich miastach na ulice wyszli Polacy niezadowoleni nie tylko z samych zmian ograniczających funkcjonowanie mediów w Polsce, ale także sposobu, w jaki PiS „przepchnął” ustawę. W Poznaniu na spontanicznym proteście spotkano się na Placu Wolności. Dziś zapowiadany jest już większy, bardziej zorganizowany.

 

Wczorajsze wydarzenia w Sejmie z pewnością przejdą do historii. Po zerwaniu koalicji z Porozumieniem, PiS przegrał cztery kolejne głosowania w Sejmie, w tym także to dotyczące ustawy tzw. „lex-TVN”. Zmiany w ustawie medialnej praktycznie uniemożliwiają dalsze funkcjonowanie największej stacji w Polsce z uwagi na pozaeuropejski kapitał – TVN należy do amerykańskiej grupy Discovery. Dla ekspertów to jasny sygnał, że PiS stara się usunąć niewygodne dla partii i rządu media, które ujawniają nieprawidłowości rządzących.

Mimo przegłosowania odroczenia głosowania nad nowelizacją, marszałek Sejmu po szumnych naradach partii rządzącej ogłosiła reasumpcję głosowania, choć jak wskazują eksperci, brak było do tego jakichkolwiek podstaw prawnych. W czasie przerwy władze PiS przekonały do głosowania po myśli rządzących polityków Kukiz’15, którzy czterokrotnie głosowali tak jak opozycja. Później twierdzili, że czterokrotnie się „pomylili”.

Po wydarzeniach w Sejmie w Polsce rozpoczęły się spontaniczne protesty osób, dla których nie do przyjęcia są nie tylko zmiany w ustawie medialnej i ich konsekwencje, ale także fakt, w jaki sposób PiS doprowadził do uzyskania korzystnego dla siebie wyniku. W Poznaniu manifestanci spotkali się na Placu Wolności.

Na dzisiaj zapowiadane są kolejne protesty, tym razem już oficjalnie zaplanowane. Protestujący wskazują, że zarówno zapisy nowelizacji jak i sposób rządzenia przez PiS są niedopuszczalne w demokratycznym państwie. Przypominają, że to nie pierwszy raz, gdy po przegranym głosowaniu PiS zarządza reasumpcję, choć brak do tego podstaw prawnych.

„Nie może być tak, że pani Witek sobie ogłasza reasumpcję tak długo aż Jarosław ze swoją bandą przegłosuje co chcą. To jawne naruszenie podstaw demokracji. PiS uprawia głosowanie do skutku zamiast dostosować się do prawa” – wskazuje jeden z uczestników wczorajszych protestów

 

 

„PiS najpierw przekupił wyborców rozdając pieniądze podatników, a teraz po raz kolejny przekupił polityków stołkami, żeby zdobyć głosy. To co zrobił Kukiz to totalny brak godności. Ci ludzie nie powinni być dopuszczeni do polityki skoro są aż tak głupi, że mylą się cztery razy” – wtóruje pani Joanna, która zapowiada udział w dzisiejszym proteście

Protest „Nie oddamy wolnych mediów” rozpocznie się dziś na Placu Wolności o godzinie 21:00. Wydarzenie organizowane jest przez Pokolenie KOD.