Zderzenie tramwajów na Starołęce – motorniczy usłyszał zarzut

Motorniczy Ryszard K., który prowadził tramwaj linii numer 12 podczas sierpniowego zderzenia tramwajów na poznańskiej Starołęce usłyszał zarzut. W wypadku zostało poszkodowanych 31 osób, w tym także on. Podejrzany nie przyznaje się jednak do zarzucanych mu czynów.

 

Do wypadku doszło 5 sierpnia tego roku, kiedy to tramwaj linii numer 12 uderzył w tył tramwaju linii numer 7, stojącego na przystanku. Poszkodowanych zostało 31 osób, w tym aż 30 przewieziono do szpitali. Ciężko ranne zostały dwie osoby.

Motorniczy „dwunastki” był zakleszczony w pojeździe, a do jego uwolnienia potrzebny był specjalistyczny sprzęt. Jak wykazało badanie, w chwili zdarzenia był trzeźwy, podobnie jak kierujący „siódemki”.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego w sprawie, Ryszard K., motorniczy tramwaju linii numer 12 usłyszał zarzuty.

Jak wyjaśnia Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, mężczyźnie postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Podejrzany nie przyznał się do winy i oświadczył, że nie pamięta zdarzenia.

Mężczyzna ma czasowy zakaz prowadzenia tramwajów.

Motorniczemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.